Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Radosław Sikorski reaguje na "ucieczkę" Romanowskiego na Węgry. Będzie mocna odpowiedź Polski
Krzysztof Górski
Krzysztof Górski 19.12.2024 22:01

Radosław Sikorski reaguje na "ucieczkę" Romanowskiego na Węgry. Będzie mocna odpowiedź Polski

Radosław Sikorski
Fot. Anita Walczewska/East News

Wygląda na to, że przyznanie przez Węgry azylu politycznego posłowi PiS, Marcinowi Romanowskiemu, mimo wystawienia za nim Europejskiego Nakazu Aresztowania, będzie miało poważne konsekwencje polityczne. Radosław Sikorski zapowiedział, że w piątek MSZ ogłosi decyzje w tej sprawie.

Ścigany poseł PiS otrzymał azyl na Węgrzech

W czwartek 19 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie podjął decyzję o wystawieniu europejskiego nakazu aresztowania wobec byłego posła PiS Marcina Romanowskiego. Kilka godzin później obrońca polityka Bartosz Lewandowski przekazał, że otrzymał on azyl na Węgrzech. Informację potwierdził Gergely Gulyas, szef kancelarii premiera Viktora Orbana: „były polski wiceminister Marcin Romanowski rzeczywiście przyjechał na Węgry i zwrócił się do państwa węgierskiego o azyl polityczny. Dostał go, zgodnie z ustawodawstwem węgierskim i unijnym”.

Rząd Węgier uwzględnił wniosek posła Marcina Romanowskiego i udzielił mu ochrony międzynarodowej na podstawie ustawy o prawie azylu z 2007 r. w związku z podejmowaniem przez polski rząd i podległą mu Prokuraturą Krajową działań naruszających jego prawa i wolności - napisał na X obrońca Marcina Romanowskiego.

Potężne rozczarowanie. Wiadomo już, jaka dokładnie będzie pogoda w Boże Narodzenie Nagła wiadomość ze szpitala ws. 3,5-letniej głodzonej Helenki

Stanowcza reakcja MSZ

Decyzję rządu Viktora Orbana o przyznaniu azylu politycznego podejrzanemu o przestępstwa kryminalne, poszukiwanemu europejskim nakazem aresztowania M. Romanowskiemu uznajemy za akt nieprzyjazny wobec Rzeczpospolitej Polskiej i zasad Unii Europejskiej. Jutro ogłosimy nasze decyzje" - napisał na platformie X minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Z kolei szef MSWiA, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak stwierdził na antenie TVN24, że "niewątpliwie rząd, premier, wyciągnie wnioski, jeśli chodzi o relacje polsko-węgierskie". “Bo i te wypowiedzi Orbana są niedopuszczalne, i te działania są niedopuszczalne. To jest bez precedensu w Unii Europejskiej” - powiedział Siemoniak. Odpowiedział też na pytanie o kolejne ruchy polskiego rządu. “Będziemy nad tym pracowali. To jest domena premiera, ministra spraw zagranicznych. Natomiast na pewno Węgry poniosą konsekwencje takiego właśnie działania wobec Polski. Nie możemy tego tak zostawić” - podkreślił. 

ZOBACZ: Wezwania dostaną nawet 63-latkowie. Na liście prawie 200 tysięcy osób 

Marcin Romanowski zabrał głos

W czwartkowy wieczór do sprawy odniósł się Marcin Romanowski. W rozmowie z telewizją wPolsce24 ocenił, że "mamy do czynienia z całą serią represji politycznych". “Zostałem uznany za osobę, której grożą prześladowania polityczne w Polsce pod rządami koalicji 13 grudnia” - stwierdził.

W Polsce mamy do czynienia z systemowym łamaniem praworządności i z sytuacją, w której przedstawiciele partii opozycyjnych nie mają szans na sprawiedliwy proces. Sam jestem zainteresowany, żeby tę sprawę wyjaśnić, ale jest jeden fundamentalny warunek. Ta sprawa musi być wyjaśniona przed bezpartyjnymi, niezawisłymi organami wymiaru sprawiedliwości, a z taką sytuacją nie mamy w tej chwili w Polsce miejsca. Mamy do czynienia wręcz z przestępcami - dodał były wiceminister sprawiedliwości.