Przykre, co dzieci Alaina Delona zrobiły przed jego śmiercią
Nie żyje Alain Delon. Informacja o śmierci znanego francuskiego aktora trafiła do sieci w niedzielę 18 sierpnia. Wieści te potwierdziła trójka dzieci zmarłego 88-latka. Mało kto wie, że rodzina nie miała ze sobą dobrych relacji. Trudno uwierzyć, jaki był tego powód.
Nie żyje Alain Delon: kim był?
Wieści o śmierci Alaina Delona przekazała francuska agencja “AFP”. Z jej relacji wynika, że aktor miał odejść spokojnie w wieku 88 lat. Przypomnijmy, że znany był on z występów u takich wybitnych reżyserów jak Luchino Viscontiego („Lampart”), Josepha Loseya („Monsieur Klein”) czy Volkera Schloendorffa („Miłość Swanna”). W sumie jego filmografia zawiera w sobie ponad 90 tytułów.
Artysta zagrał w wielu produkcjach gangsterskich, komediowych czy dramatach. W swojej pracy charakteryzował się iście amerykańskim stylem gry. Prywatnie był ojcem, lecz jego kontakty z dziećmi nie należały do najlepszych. Oto jaki był tego powód.
Zawrzało w całej Polsce po Festiwalu Piosenki Weselnej. Widzowie nie wytrzymali po imprezie Polsatu Córka Adama Małysza zaskoczyła fanów. Chodzi o jej mężaTo dzieci Alaina Delona zrobiły tuż przed jego śmiercią
Oficjalny komunikat dotyczący śmierci Alaina Delona podpisany został przez trójkę jego dzieci: Anthony'ego, Alaina Fabiena oraz Anouchka. Wspomniano w nim, że rodzina aktora pozostała z nim do samego końca. Niestety mało kto wie, że relacje między gwiazdorem, a jego potomkami nie należały do najlepszych. Wszystko przez chorobę, z którą pod koniec życia zmagał się aktor.
Zmarł spokojnie w swoim domu w Douchy, w otoczeniu dzieci i najbliższych - napisano w oświadczeniu opublikowanym przez agencję “AFP”
ZOBACZ: Nie żyje legendarny aktor. Kochały się w nim miliony kobiet
Z dostępnych informacji wynika, że w styczniu tego roku Delon został objęty sądową ochroną prawną. Decyzję tę tłumaczono chęcią zapewnienia mu odpowiedniej opieki medycznej. Wszystko ze względu na udar, który aktor przeszedł w 2019 roku.
Od tamtego czasu jego dzieci wielokrotnie kłóciły się o dalsze leczenie ojca, a także o podział jego majątku po śmierci. To właśnie te kwestie stały się kością niezgody pomiędzy członkami rodziny.
Zmarły aktor był legendą francuskiego kina
Alain Delon ze względu na swój urok osobisty oraz wyraziste role stał się obiektem westchnień dla milionów kobiet. Z tego powodu uważano go nawet za jednego z największych amantów w historii francuskiego kina. Lokalna prasa wielokrotnie zwracała uwagę na jego „diaboliczną urodę anioła” oraz „kocią prezencję”. Mieszanka tych dwóch cech doprowadziła do rewolucji w kinematografii, szczególnie widocznej w twórczości René Clementa czy Jean-Pierre’a Melville’a.
ZOBACZ: Nie żyje słynny muzyk. Jego największy hit słyszał prawie każdy
Finalnie Delon wycofał się z aktorstwa w latach 90. ubiegłego wieku. W jednym z wywiadów stwierdził po latach, że "wszyscy reżyserzy, z którymi mógłby pracować, odeszli”. Mimo że jego kariera ucichła aktor nadal pozostawał na przysłowiowym świeczniku i cieszył się sporym zainteresowaniem mediów. Ostatnie lata swojego życia przeżył w luksusowym domu położonym w regionie Loiret.