Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Prezes Sądu Najwyższego wystosowała pilny list do Hołowni. Chodzi o legalność wyborów
Karol Domański
Karol Domański 21.07.2025 14:43

Prezes Sądu Najwyższego wystosowała pilny list do Hołowni. Chodzi o legalność wyborów

Prezes Sądu Najwyższego wystosowała pilny list do Hołowni. Chodzi o legalność wyborów
Fot. Pawel Wodzynski/East News

Małgorzata Manowska skierowała do Szymona Hołowni list, w którym odnosi się do zarzutów Adama Bodnara wobec Sądu Najwyższego. Chodzi o ważność wyborów prezydenckich i uchwałę podjętą przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Prezes SN twierdzi, że zarzuty Prokuratora Generalnego są bezpodstawne.

Sąd Najwyższy odpowiada na zarzuty Adama Bodnara

W liście do marszałka Sejmu, prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska odniosła się do wcześniejszego pisma Adama Bodnara, w którym Prokurator Generalny zgłosił szereg wątpliwości dotyczących przebiegu procedury stwierdzenia ważności wyborów prezydenckich. Małgorzata Manowska stanowczo odrzuciła te zarzuty, określając je jako “nieprawdziwe”.

Nieprawdą jest gołosłowne insynuowanie przez prokuratora generalnego, jakoby podjęcie uchwały w przedmiocie ważności wyboru Prezydenta RP przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, stanowiło jakąkolwiek nieprawidłowość - czytamy w liście.

Prezes SN zaznaczyła, że uchwała Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych została podjęta zgodnie z prawem, a wszystkie złożone wnioski zostały formalnie ocenione i odpowiednio zakwalifikowane. Jak dodała, nie ma żadnych podstaw, by kwestionować działania Sądu Najwyższego w tej sprawie, a sam proces rozpoznawania protestów “nie stanowi sprawowania wymiaru sprawiedliwości”.

Wszystkie wnioski Prokuratora Generalnego o wyłączenie sędziów w sprawach zainicjowanych protestami wyborczymi zostały przeanalizowane i decyzją procesową pozostawione zostały bez rozpoznania - czytamy w liście Małgorzaty Manowskiej do Szymona Hołowni.

Spór o ważność wyborów wciąż trwa

W tle całej sytuacji, wciąż pozostaje sprawa Karola Nawrockiego, który zwyciężył w ostatnich wyborach prezydenckich. Zdaniem Prokuratora Generalnego procedura ich zatwierdzenia budzi jednak poważne zastrzeżenia. W liście przekazanym marszałkowi Sejmu wskazał on wiele potencjalnych nieprawidłowości, w tym brak rozpoznania niektórych protestów oraz nieuzasadnione wykluczenie dwóch sędziów z orzekania.

ZOBACZ RÓWNIEŻ - Skandaliczne sceny na polskiej plaży. Nierozważne zachowanie turystów, wszystko się nagrało

Jak przekazała Prokuratura Krajowa, obecnie prowadzonych jest łącznie 17 śledztw, obejmujących analizę dokumentów aż z 249 obwodowych komisji wyborczych. Śledczy przeprowadzają oględziny kart i protokołów głosowania, by sprawdzić, czy podczas głosowania mogło dojść do naruszeń.

Aktualnie prowadzonych jest 17 śledztw, w ramach których prokuratorzy referenci przeprowadzają czynności procesowe w postaci oględzin kart do głosowania i protokołów głosowania, łącznie w 249 obwodowych komisjach wyborczych - przekazała prokuratura krajowa.

Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego coraz bliżej

Tymczasem już 6 sierpnia planowane jest Zgromadzenie Narodowe, podczas którego Karol Nawrocki ma złożyć przysięgę i oficjalnie objąć urząd Prezydenta RP. Uroczystość odbędzie się w gmachu Sejmu o godzinie 10:00. Wiele wskazuje na to, że mimo trwających śledztw i sporu wokół procedury zatwierdzenia wyborów, termin zaprzysiężenia nie jest zagrożony.

W tle pozostają jednak pytania o stabilność całego procesu wyborczego i niezależność instytucji, które biorą udział w jego zatwierdzaniu. Choć listy Adama Bodnara i Małgorzaty Manowskiej mają głównie charakter formalny, są kolejnym dowodem na to, że napięcia wokół wyborów i roli Sądu Najwyższego nie zniknęły wraz z zakończeniem głosowania. Na dalszy rozwój wydarzeń z niecierpliwością czekają zaniepokojeni wyborcy, ale na odpowiedzi przyjdzie nam pewnie jeszcze trochę poczekać.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News