Prawdziwa matka Putina żyje. Kobieta spędza swoje życie za kratami
Znana specjalistka ds. Rosji Krystyna Kurczab-Redlich dotarła do prawdziwej matki Władimira Putina. Tym samym w wątpliwość poddała oficjalne przekazy Kremla o tym, że kobieta nie żyje. Jak stwierdziła, Wiera Putina ma mieć obecnie 96 lat i mieszkać w izolacji w Gruzji. W 2019 roku obie panie spotkały się w nietypowych okolicznościach.
Życie Władimira Putina bezustannie budzi ciekawość mediów na całym świecie. Być może głównie dlatego, że jest skrzętnie ukrywane przez Kreml, co tylko podsyca zainteresowanie.
Z oficjalnych przekazów wiemy, że prezydent Rosji miał w swoim życiu tylko jedną żonę, z którą rozwiódł się kilka lat temu, a owocem tego związku są dwie córki - Maria i Katerina. O rodzicach Putina mówi się natomiast jedynie tyle, że od dawna nie żyją, choć w mediach huczy od doniesień o tym, że matka polityka ukrywa się w Gruzji.
Gdyby więc nie ustalenia niezależnych dziennikarzy, zapewne nigdy byśmy nie dowiedzieli się, że dyktator najprawdopodobniej ma drugą małżonkę, która mieszka w Szwajcarii i która urodziła mu czwórkę dzieci.
Z kolei dzięki pracy reportażystki i pisarki Krystyny Kurczab-Redlich, która zna życiorys Putina od podszewki, co rusz dochodzą do nas sensacyjne informacje o rodzicielce Putina.
Życiorys Putina owiany tajemnicą
Kurczab-Redlich zanim powróciła do ojczystego kraju, wiele lat spędziła w Rosji, badając biografię rosyjskiego przywódcy. W tym czasie zdążyła napisać kilka książek oraz głośny reportaż "Wowa, Wołodia, Władimir. Tajemnice Rosji Putina".
Aktualnie znów często pojawia się w mediach, ze względu na wybuch wojny w Ukrainie. Ostatnio np. gościła na kanale "Historia Realna" na Youtube u Piotra Zychowicza, gdzie pytana była o to, czy spodziewała się, że Putin zdecyduje się na konflikt zbrojny za naszą wschodnią granicą.
- Terroryzm i terror są podstawą jego działania od początku prezydentury. Obserwowałam go pod względem psychologicznym przez lata, poznałam go pod tym kątem, ale do głowy mi nie przyszło, że dojrzało w nim tak potworne okrucieństwo - wyznała.
Przypomniała jednocześnie, że do podobnie brutalnych zbrodni dochodziło podczas wojny w Czeczenii, gdzie rosyjska armia rabowała i gwałciła tamtejsze kobiety.
- Może gdyby nie to nieszczęśliwe dzieciństwo Putina, nie mielibyśmy takiego potwora? - zastanawiała się. Wyraźnie nadmieniła przy tym, że oficjalne dane o dacie i miejscu urodzenia prezydenta Rosji, jak również o jego rodzicach, są nieprawdziwe.
Matka dyktatora spędza życie za kratami
Jak zdradziła dziennikarka, była jedną z niewielu osób, którym udało się dotrzeć do prawdziwej matki rosyjskiego prezydenta, którą Kreml skutecznie wymazał z jego życiorysu.
W 2019 roku Kurczab-Redlich odnalazła Wierę Putinę i rozmawiała z nią w nietypowych okolicznościach, bowiem obie panie prowadziły dialog przez kraty!
- Kraty to takie ogrodzenie metalowe, podwójnie zamknięte. Jest izolowana, żeby ktoś się przypadkiem do niej nie dobrał, bo być może ktoś chciałby i dzisiaj jeszcze ją usunąć - wytłumaczyła reportażystka.
Trudna przeszłość przywódcy Rosji
To, o czym Putin nie mówi, to fakt, że jest dzieckiem nieślubnym. Jego rodzicielka, Wiera Nikołajewna Putina urodziła się na Uralu i w wieku 20 lat poznała Płatona Priwałowa, który nie powiedział jej, że ma już żonę.
Gdy więc matka Putina zorientowała się, że jest w ciąży, jej wybranka już nie było. Wkrótce związała się z innym mężczyzną, który bił małego Władimira i zaniedbywał go na każdym kroku, przezywając "bękartem".
Trudne dzieciństwo miało odbić się na psychice Putina do tego stopnia, że sam zamienił się w potwora. O tym, że jest w tym choć połowa prawdy, nie trzeba nikogo przekonywać.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Wywiad Lecha Wałęsy pełen zaskoczeń. "Kiedy oni niszczą Kijów, to ja niszczę Moskwę"
Tajny plan Putina zwiastuje dramat w Ukrainie. Niepokojące wieści, zacznie się już 1 kwietnia
Źródło: se.pl, goniec.pl
