Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Pożar wysypiska śmieci w Rawiczu. W akcji 130 strażaków. W miejscowości zabrakło wody
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 19.07.2022 08:22

Pożar wysypiska śmieci w Rawiczu. W akcji 130 strażaków. W miejscowości zabrakło wody

Pożar wysypiska śmieci w Rawiczu. W akcji 130 strażaków. W miejscowości zabrakło wody
OSP Pakosław

Około północy dyżurny rawickiej straży pożarnej otrzymał zgłoszenie dotyczące pożaru na terenie jednej z firm zajmujących się recyklingiem. Siedziba przedsiębiorstwa znajduje się na obrzeżach miasta - pomiędzy ulicą 1000-lecia a Armii Krajowej. Walka z żywiołem trwała kilka godzin.

Potężny pożar w Rawiczu.130 strażaków walczyło z żywiołem

Jak donoszą świadkowie, kłęby dymu znad obiektu widoczne był z wielu kilometrów. Do akcji gaśniczej zaangażowano kilkadziesiąt jednostek straży pożarnej z powiatu rawickiego i ościennych.

Około godziny 2 na miejscu pracowało już 36 zastępów strażackich. Cały czas nadjeżdżały kolejne jednostki z ościennych powiatów. W tym czasie policja zamknęła ulicę pomiędzy rondem Bitew o Rawicz 1919 r. a rondem Żołnierzy Wyklętych. Niestety, niedługo później walczący z żywiołem strażacy napotkali poważny problem. Tej nocy w Rawiczu prowadzone były prace na sieci wodociągowej przez ZWiK, w związku z czym brakowało wody do gaszenia płomieni. Aby temu zaradzić, strażacy rozstawiali zbiorniki i uzupełniali je wodą przywiezioną z okolicznych miejscowości.

Około 3:30 do akcji gaśniczej włączyli się okoliczni mieszkańcy, którzy w beczkowozach dowozili wodę z własnych źródeł. Mimo ich pomocy strażacy wciąż mieli poważny problem z opanowaniem płomieni. Dopiero około godziny 6 udało się ugasić pożar. Choć nie było już widać ognia, w powietrzu zawisły kłęby gęstego dymu, który wraz z wiatrem unosił się w kierunku Sarnowy.

- W tej chwili przygotowujemy się do budowy magistrali wodnej, którą będziemy prowadzić od zbiornika wodnego w Sierakowie na miejsce pożaru. To droga o długości 2,5 kilometra. Teraz trzeba będzie tę hałdę rozebrać, polać wodą, wywieść tlące się jeszcze fragmenty w bezpieczne miejsce, gdzie będzie to dokładnie dogaszane - mówił bryg. Krzysztof Skrzypczak ze straży w Rawiczu.

Strażakom udało się nie dopuścić do przeniesienia się pożaru na sąsiednie hałdy. Nie trzeba też było nikogo ewakuować.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: rawicz24.pl