Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Pożar w Międzyrzeczu. Nie żyje jedna osoba
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 07.10.2021 11:48

Pożar w Międzyrzeczu. Nie żyje jedna osoba

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Facebook/OSP Bukowiec

Nocny pożar w bloku w Międzyrzeczu. Z ogniem walczyło osiem zastępów straży pożarnej, ewakuowano 20 osób. Jest też ofiara śmiertelna. To 67-letnia kobieta. Wyjaśnianiem przyczyn tragedii zajmą się policja i prokuratura.

Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek. Pożar pojawił się najpierw w mieszkaniu na pierwszym piętrze czterokondygnacyjnego bloku przy ul. Piastowskiej w Międzyrzeczu (woj. lubuskie).

Zostaliśmy dość późno o nim poinformowani, a dokładnie zgłoszenie otrzymaliśmy o 1.45. Pożar na pewno wybuchł dużo wcześniej - mówił dowódca JRG Międzyrzecz Jerzy Ratkiewicz.

Nie żyje 67-latka

Po dotarciu na miejsce straży okazało się, że płomienie są już widoczne na zewnątrz budynku zarówno z okien, jak i drzwi balkonowych. Akcja ratunkowa określona została jako trudna. Istniało bowiem duże prawdopodobieństwo, że ogień rozprzestrzeni się na pozostałe lokale.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po uporaniu się z gaszeniem pożaru w mieszkaniu na pierwszym piętrze, strażacy dokonali makabrycznego odkrycia. Na podłodze nieopodal drzwi wejściowych leżała 67-letnia kobieta, która była martwa. Położenie jej zwłok świadczy najpewniej o tym, że próbowała się ewakuować.

Prokuratura zbada okoliczności

W czasie akcji, w której brało udział osiem zastępów straży, na klatce pojawiło się duże zadymienie, które przenikało do pozostałych lokali. Uciekający z mieszkania na czwartym piętrze mężczyzna zostawił otwarte drzwi, dzięki czemu gęsty dym w łatwy sposób zawisł w pomieszczeniach, w których przebywała kobieta i jej syn.

Strażacy znaleźli chłopca stojącego przy oknie, jego matka leżała na łóżku. Ratownicy pogotowia zabrali mieszkankę bloku do szpitala z objawami zatrucia. Chłopcu i jego ojcu polecono, by samodzielne udali się do placówki medycznej.

Akcja ratunkowa zakończyła się po około 2 godzinach. Teraz przyczynę tragedii wyjaśnią policjanci i prokurator przy pomocy biegłego z zakresu pożarnictwa.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: miedzyrzecz.naszemiasto.pl