Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Pożar w fabryce trumien na Podkarpaciu. Straty wynoszą około milion złotych
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 12.11.2023 13:47

Pożar w fabryce trumien na Podkarpaciu. Straty wynoszą około milion złotych

pożar dym
OSP Pilzno

Trumny produkowane na Podkarpaciu stanęli w ogniu. W fabryce w Pilźnie wybuchł potężny pożar, który gasić musiało ponad 60 strażaków. Zdjęcia ze zdarzenia trafiły do sieci, widać na nich potęgę żywiołu.

Fabryka trumien stanęła w ogniu

Trumny tworzone w fabryce trumien w Pilźnie w województwie podkarpackim nie trafią w najbliższym czasie do domów pogrzebowych, gdzie kupować mogą je rodziny pogrążone w żałobie. Na terenie dużego zakładu doszło bowiem do poważnego pożaru.

W fabryce trumien w sobotę 11 listopada zaroiło się od służb. Około godziny 17:30 strażacy zostali wezwani do potężnego pożaru, jaki trawił zakład specjalizujący się w tworzeniu elementu niezbędnego do pogrzebu.

Grzegorz Borys nie żyje. To ona zidentyfikowała ciało, ujawniono kulisy

Ogień pojawił się w lakierni i stolarni fabryki trumien

Pożar fabryki trumien na Podkarpaciu trwał wiele godzin. Na miejscu z ogniem walczyło około 60 strażaków, zarówno zawodowych, jak i ochotników. Pomarańczowa łuna widoczna była na ciemnym niebie z daleka.

ZOBACZ: Nigdy nie mów księdzu tych rzeczy. Dzięki temu pogrzeb będzie tańszy

Strażacy zostali postawieni przed trudnym zadaniem. Nie był to bowiem zwykły pożar. - Palił się kompleks budynków stanowiących zakład stolarski produkujący trumny. Płomieniami objęta była część kompleksu stanowiąca lakiernię, która bezpośrednio przylegała do murowanej części stolarni i magazynu - przekazał brygadier Jacek Pawłowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Dębicy w rozmowie z TVN24. Co wiadomo na temat pożaru?

Okoliczności pożaru w fabryce trumien będą wyjaśniane

Ogień trawiący łatwopalne substancje składowane w stolarni i lakierni fabryki trumien przez długi czas nie dawał za wygraną. Strażacy walczyli z pożarem 3,5 godziny. Wstępne straty wyceniane są na około milion złotych, ale możliwe, iż kosztorys ten jeszcze wzrośnie.

ZOBACZ: Rodzina pochowała 44-latka. Miesiąc później zadzwonił do siostry

Kluczowa jest wiadomość, iż w wyniku pożaru fabryki trumien nie ucierpiała żadna osoba. Niemniej okoliczności zdarzenia będą wyjaśniane. Na ten moment nie są znane przyczyny pojawienia się ognia. Portal se.pl zwrócił uwagę, że ten sam zakład został już w przeszłości doświadczony przez pożar. Ogień strawił go doszczętnie w czerwcu 2022 r.

Źródło: tvn24.pl, se.pl

Tagi: Pożar Pogrzeb