Polak oczarował świat na igrzyskach w Paryżu. Przykre, jak go potraktowano
Tegoroczne Igrzyska Olimpijskie odbywające się w Paryżu zagwarantowały widzom wiele emocji i to już od samego początku. Podczas inauguracji wydarzenia przed publicznością wystąpił uzdolniony Jakub Józef Orliński, jednak za swój występ nie dostał wynagrodzenia. Dlaczego? Głos w sprawie zabrał sam artysta.
Tegoroczne otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu było niesamowitym przedstawieniem
W piątek 26 lipca miało miejsce niezwykłe ważne wydarzenie - to właśnie wtedy hucznie rozpoczęły się Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Organizatorzy zdecydowanie zadbali o to, by na publiczność czekało wiele niesamowitych niespodzianek, a wśród nich znalazły się także występy znakomitych gwiazd.
Publiczność mogła usłyszeć nie tylko Lady Gagę, ale również Celine Dion, która od pewnego czasu zawiesiła koncertowanie z powodu problemów zdrowotnych. Koncert legendarnej piosenkarki zdecydowanie zachwycił słuchaczy, którzy byli pełni podziwu nad talentem i siłą artystki.
Co ciekawe, podczas tego wydarzenia miał okazję zaprezentować się również utalentowany Polak - Jakub Józef Orliński. Jego występ zapewne na długo zapadł w pamięć widowni, bowiem połączył ze sobą ciekawe i na pozór diametralnie różniące się od siebie style.
Steczkowska i Górniak nie będą miały wyjścia. Tego nikt się nie spodziewał Wcześniej zarabiał na ulicy. Teraz Oskar Cyms wygrał festiwal w SopociePolak wystąpił podczas otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu i zachwycił publiczność
Polski akcent podczas inauguracji Igrzysk Olimpijskich w Paryżu był czymś wyjątkowym dla wielu rodaków. O to, by widownia była zachwycona znakomitymi popisami tanecznymi oraz wokalnymi zadbał jeden z uczestników, Jakub Józef Orliński. Wykonał utwór “Viens, Hymen”, który jest częścią widowiska operowo-baletowego i zdecydowanie oczarował znaczną część słuchaczy swoim melodyjnym głosem. Co ciekawe, występ swój poprzedził krótkim breakdance'owym popisem.
ZOBACZ TAKŻE: Miliony Polaków o 20:00 chwycą za piloty i przełączą na Polsat. Szykuje się hit
To oryginalne połączenie operowego śpiewu z niemal akrobatycznymi tanecznymi figurami nie było przypadkowe. Jakub Józef Orliński jest bowiem nie tylko śpiewakiem i kontratenorem, ale również wielokrotnie nagradzanym tancerzem, specjalizującym się w breakdance.
Jakub Józef Orliński nie dostał wynagrodzenia za udział w Igrzyskach Olimpijskich. Dlaczego?
Jakub Józef Orliński w rozmowie z Pudelkiem zdradził, że bardzo chciał wziąć udział w otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, zaznaczając jednocześnie, że przede wszystkim zależało mu na tym, by móc przed ogromną publiką zaprezentować swój taniec. Wierzył, że takie działanie rzuci więcej światła na breakdance i wzbudzi większe zainteresowanie nim.
Wiedziałem, że chciałbym zrobić coś na około tych igrzysk, co rzuci więcej światła na ten breaking. Wyszło tak, że walczyliśmy 2 miesiące, pisaliśmy maile do Ministerstwa Kultury we Francji... Ale nigdy nie dowiemy się, kto był pierwszy, bo udało nam się spotkać na Zoomie. Nie było castingu, oni od początku mówili, że to ja miałem być gościem w tym rozdziale show - wyjaśnił.
Nie ukrywał również, że udział w inauguracji otwarcia Igrzysk Olimpijskich był dla niego bardzo ważnym wydarzeniem, jednak nie otrzymał za niego żadnej zapłaty. Dlaczego? Tę kwestię wyjaśnił w rozmowie z Pudelkiem.
Ja tam nie zarobiłem. Zadziałałem tak zwanie hobbystycznie. Dla mnie to było wielkie wyróżnienie, więc nie mam pojęcia, na jakich zasadach działa to, kto tam zarabia, a kto nie. [...] Zarabiam na innych sytuacjach, a to dla mnie była po prostu bardzo ważna sytuacja personalnie. Właśnie przez to, że to było takie historyczne wydarzenie - powiedział Jakub Józef Orliński.