Pogrzeb Nadii z Inowrocławia. Zrozpaczony ojciec zamordowanej 13-latki zwrócił się z prośbą do żałobników
W poruszającym wpisie w mediach społecznościowych ojciec brutalnie zamordowanej 13-letniej Nadii z Inowrocławia przekazał informacje dotyczące ceremonii pogrzebowej. Ostatnia droga dziewczynki rozpocznie się w najbliższy piątek o godz. 9 w Kościele pw. św. Mikołaja w Inowrocławiu. Mężczyzna zwrócił się również ze specjalną prośbą do wszystkich, którzy przyjdą tego dnia na cmentarz pożegnać Nadię.
Pogrzeb 13-letniej Nadii z Inowrocławia
- Pogrążony w rozpaczy i poczuciu niewyobrażalnej pustki informuję o ostatnim pożegnaniu mojej Kochanej Córeczki Nadii. Mój Aniołek jest już w niebie - przekazał w przejmującym wpisie w mediach społecznościowych ojciec 13-letniej Nadii, której ciało znaleziono w zaroślach na osiedlu Piastowskim w Inowrocławiu.
Uroczystości pogrzebowe rozpocznie msza święta w intencji zmarłej, zaplanowana na najbliższy piątek na godzinę 9 w Kościele pw. św. Mikołaja w Inowrocławiu. Tuż po niej trumna z ciałem nastolatki zostanie przetransportowana na pobliski cmentarz św. Mikołaja przy ulicy Marulewskiej.
Ojciec 13-letniej Nadii zwrócił się ze specjalnym apelem do wszystkich tych, którzy planują wziąć udział w ceremonii pogrzebowej.
- Zwracam się z prośbą do tych wszystkich, którzy chcą uczestniczyć w Jej ostatniej ziemskiej drodze, aby pożegnać Nadię w anielskich kolorach... niech biel niewinności rozświetli jej drogę do Boga. Zamiast wieńców przynieście proszę symboliczną białą różę. Przepełniony bólem ojciec - napisał rodzic.
Morderstwo 13-letniej Nadii
19 października krajem wstrząsnęła informacja o zwłokach nastoletniej dziewczyny znalezionych w zaroślach na terenie osiedla Piastowskiego w Inowrocławiu. Po przeprowadzeniu oględzin śledczy ustalili, iż ciało należy do poszukiwanej 13-letniej Nadii, której ojciec zgłosił zaginięcie trzy dni wcześniej.
Na ciele dziewczyny zidentyfikowano liczne rany kłute, zaś wykonana sekcja zwłok potwierdziła, iż przyczyną zgonu było wykrwawienie. Funkcjonariusze szybko ustalili, iż podejrzanym w tej sprawie może być 18-letni kolega Nadii Mikołaj J.
Po przesłuchaniu mężczyzna przyznał się do zamordowania Nadii, nie podając jednocześnie sprecyzowanego motywu swojego czynu. W mediach poczęto mówić o zaangażowaniu nastolatka w działalność ruchów antyfaszystowskich, które mogły przyczynić się do popełnienia przez niego morderstwa. Rewelacji tych jednak policja nie komentuje.
Wobec Mikołaja J. sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu. Nastolatkowi został przedstawiony zarzut popełnienia zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, za który grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: RadioZET.pl/goniec.pl/fb
