Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Początek października, a ceny prądu już ostro w górę. Internauta porównał rachunki za prąd z ostatnich miesięcy i złapał się za głowę
Jan Jałowczyk
Jan Jałowczyk 06.10.2022 08:48

Początek października, a ceny prądu już ostro w górę. Internauta porównał rachunki za prąd z ostatnich miesięcy i złapał się za głowę

prąd rachunki ARKADIUSZ ZIOLEK/East News
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Kryzys energetyczny zatacza coraz szersze kręgi w Polsce i na świecie. Problemem jest zarówno brak surowców energetycznych, jak i radykalne podwyżki cen prądu, paliw na stacjach czy też gazu. Globalny kryzys pogłębia agresja Rosji na Ukrainę i słusznie ograniczony import rosyjskich produktów. Sprawa staje się coraz bardziej poważna, szczególnie w obliczu szybko nadciągającej zimy, a wraz z nią obniżki temperatur i zwiększonego zapotrzebowania na węgiel. Czy w tej kwestii rządzący podjęli odpowiednie działania?

Od pewnego czasu każdy z nas, mniej lub bardziej, odczuwa skutki pogłębiającego się kryzysu energetycznego. Strumień tanich surowców, jak gaz, węgiel czy też ropa, który przez lata płynął do Polski i większości krajów europejskich, radykalnie się zmniejszył wraz z barbarzyńską napaścią Putina na Ukrainę.

Wydarzenia z 24 lutego br. do dzisiaj wpływają na wiele aspektów społecznych, ale przede wszystkim ekonomicznych w wielu krajach, w tym na nasze państwo. W sieci krążą zdjęcia horrendalnie wysokich rachunków za prąd, a to dopiero początek sezonu grzewczego. Przed nami trudna i kosztowna zima.

Radykalny wzrost kosztów prądu

Niemal codziennie dobiegają do nas informacje na temat trudnej sytuacji ekonomicznej restauratorów, drobnych przedsiębiorców, jak i nawet placówek oświaty, które w obliczu wielokrotnie wyższych opłat za prąd oraz ogrzewanie zamykają się lub rozważają tego typu ruchy. Tym bardziej dramatyczna sytuacja jest w polskich domostwach, które nie dość, że mają utrudniony dostęp do węgla, to muszą płacić coraz więcej za prąd czy gaz, nie wspominając o paliwie oraz podstawowych produktach na półkach sklepowych.

Użytkownicy Twittera dzielą się zdjęciami opłat z tytułu zużycia prądu, które niejednokrotnie, w zasadzie z miesiąca na miesiąc, skaczą o kilkanaście punktów procentowych.

- Magia - skomentował dosadnie jeden z internautów, po czym dodał: "Nie, nie płaczę. Pokazuję fakty".

Pojawiają się też dramatyczne informacje dotyczące chociażby Uniwersytetu w Białymstoku, który od stycznia 2023 roku ma wrócić na tryb nauczania zdalnego z powodu zbyt wysokich rachunków między innymi za prąd.

Czy leci z nami pilot?

Co na to polski rząd? Podsekretarz stanu w ministerstwie klimatu i środowiska, pani Anna Trzeciakowska, udostępniła informacje, jakoby Polska posiadała najniższe ceny energii dnia następnego, na rynku europejskim.

Zdaniem pani Trzeciakowskiej, ceny energii w Polsce są dwa razy niższe niż w Szwecji, czy też trzykrotnie niższe od chociażby Holandii. Niezadowoleni internauci przypomnieli podsekretarz stanu, że jednocześnie zarobki w Polsce są jednymi z najniższych w Europie.

Ustawa zamrażająca częściowo ceny prądu

W ostatnich dniach sejm przyjął ustawę dotyczącą częściowego zamrożenia cen prądu dla gospodarstw domowych w 2023 roku. Ustawa ma na celu regulację m.in. zasady przyjętych cen energii elektrycznych, ustalonych limitów oraz wypłacania rekompensat. Temat szeroko opisywaliśmy tutaj:

Wszystko wskazuje na to, że nadchodząca zima będzie niezwykle trudnym sprawdzianem zarówno dla polskich domostw jak i dla rządzących. Pojawiają się głosy, że w związku z nieudolną polityką energetyczną i licznymi niedociągnięciami na początku przyszłego roku mogą nastąpić poważne zmiany w rządzie, by pokazać wyborcom, że winny "poniósł karę".

Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.pl

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Tagi: PiS