Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Płomienie, dym i dzieci na balkonie. Dramatyczna akcja ratunkowa w polskim mieście, liczyła się każda sekunda
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 20.01.2025 10:56

Płomienie, dym i dzieci na balkonie. Dramatyczna akcja ratunkowa w polskim mieście, liczyła się każda sekunda

służby
fot. materiały policyjne

Dramatyczne chwile w polskiej miejscowości. Liczyła się dosłownie każda sekunda. W domu jednorodzinnym wybuchł pożar. Dzieci w wieku 6,10 i 15 lat uciekły przed ogniem na balkon. Ich mama tylko na chwilę wyszła na zewnątrz. Policja wstępnie ustaliła, jak doszło do zaprószenia ognia. Lokalne służby przekazały porażające informacje.

Trójka dzieci na balkonie, w domu wybuchł pożar

Do tego zdarzenia doszło w sobotę po południu. Dyżurny zamojskiej Policji otrzymał zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego w jednej z miejscowości w gminie Miączyn (woj. lubelskie). Na miejsce natychmiast wysłano służby ratunkowe, policję oraz straż pożarną. Mundurowi już chwilę po przyjeździe dokonali wstrząsającego odkrycia, na balkonie przebywała trójka małych dzieci.

ZOBACZ: Senior chciał wyprzedzić autobus, gdy doszło do tragedii. Nie żyje kobieta

Emeryci lada dzień stracą ważny przywilej. Konsekwencje będą dotkliwe

Policjanci weszli na balkon po drabinie

Policjanci pojawili się na miejscu jako pierwsi. Zauważyli dym wydobywający się z otworów okiennych domu oraz stojącą na balkonie pierwszego piętra trójkę dzieci. Mundurowi natychmiast przystąpili do działania - informuje podkomisarz Dorota Krukowska-Bubiło z Lubelskiej Policji.

Mundurowi do działań użyli drabiny. Dzięki niej weszli na balkon i bezpiecznie sprowadzili dzieci na dół. Jeden z policjantów w tym czasie rozpoczął gaszenie płonącego domu. Wkrótce akcję przejęli strażacy. 

Dzięki szybkiej reakcji policjantów dzieciom w wieku 6, 10 i 15 lat nic się nie stało. Akcją gaśniczą płonącego domu zajęły się przybyłe na miejsce zastępy straży pożarnej, natomiast policjanci ustalili przebieg zdarzenia, wykonali też czynności procesowe - przekazała policjantka.

Policja ustaliła również szczegóły tego zdarzenia. Wiadomo, jak prawdopodobnie doszło do pożaru, oraz gdzie w tej sytuacji byli opiekunowie dzieci.

Policja o przyczynach pożaru: prawdopodobnie najmłodsze dziecko zaprószyło ogień

Policjanci ustalili, że ogień najprawdopodobniej zaprószyło najmłodsze z dzieci.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że w czasie gdy doszło do pożaru w domu przebywała trójka dzieci. Ich mama na chwilę wyszła na zewnątrz budynku. Wtedy to najprawdopodobniej doszło do zaproszenia ognia przez najmłodsze dziecko - informuje podkomisarz Dorota Krukowska-Bubiło z Lubelskiej Policji.

W wyniku pożaru spaleniu uległy wnętrza pomieszczeń piętrowego murowanego domu. Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności. Opublikowali skalę zniszczeń. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

ZOBACZ: Uczniowie zrobili to na studniówce, cała Polska pieje z zachwytu. Hitowe nagranie podbija sieć

3.png
fot. Policja Lubelska
4.png
fot. Policja Lubelska
2.png
fot. Policja Lubelska

 

Na zdjęciu ukrył się lis. 9/10 osób nie potrafi go wskazać w ciągu 30 sekund.

Bez tytułu.png
fot. Canva/Goniec