Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Pilny komunikat śledczych ws. katastrofy F-16. Zabezpieczono kluczowy dowód
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 30.08.2025 17:38

Pilny komunikat śledczych ws. katastrofy F-16. Zabezpieczono kluczowy dowód

Pilny komunikat śledczych ws. katastrofy F-16. Zabezpieczono kluczowy dowód
Photo by Guy Croisiaux on Unsplash

Czwartkowy wieczór na lotnisku w Radomiu miał być jednym z etapów przygotowań do wielkiego wydarzenia lotniczego. Pokaz zakończył się jednak tragedią, która wstrząsnęła środowiskiem wojskowym i widzami planowanego Air Show 2025. Teraz prokuratura ujawnia kolejne fakty dotyczące katastrofy, w której zginął major Maciej "Slab" Krakowian.

Nowe dowody w rękach prokuratury

Podczas działań na miejscu katastrofy śledczy zabezpieczyli elementy mające znaczenie dla wyjaśnienia przyczyn tragedii. Wśród nich znalazła się kamera osobista należąca do pilota. Śledczy zabezpieczyli kamerę pilota, którą miał w kokpicie - przekazał prok. Antoni Skiba.

Prokuratura analizuje zarejestrowany materiał - dodał.

Analizowane są również nagrania radiowej korespondencji pilotów ćwiczących przed pokazem. Zapis zawiera ponad półtorej godziny rozmów z kontrolą lotów. W trakcie jednego z fragmentów doszło do nieprecyzyjnych komunikatów, spowodowanych pomyleniem dwóch maszyn przez kontrolera. F-16, którym leciał major Krakowian, znalazł się wówczas w niebezpiecznej bliskości samolotu FA-50.

Śledztwo po tragedii w Radomiu

Oficjalnie wszczęte śledztwo prowadzone jest przez stołeczną prokuraturę.

Prowadzone jest ono w kierunku artykułu 73 § 2 i 4 KPK, a zatem spowodowania katastrofy w ruchu lotniczym skutkującej śmiercią osoby kierującej samolotem - poinformował prokurator Skiba.

Podkreślił jednocześnie, że na obecnym etapie nie ma dowodów wskazujących na udział osób trzecich.

Przesłuchiwany jest zarówno personel naziemny, jak i lotniczy, a śledczy zapowiadają możliwość sięgnięcia także po materiały od osób prywatnych, które nagrywały ostatnie chwile lotu. Brane są pod uwagę trzy wątki: usterka techniczna, czynnik ludzki oraz kwestie serwisowo-logistyczne związane z maszyną.

Świadkowie wspominają dramatyczne chwile

Wśród obecnych na lotnisku był płk pilot Łukasz Piątek, który znał majora Krakowiana i obserwował jego lot.

Byłem wtedy na wieży, kiedy "Slab" przyleciał, robił wspaniały pokaz. Ale też widziałem niestety, kiedy zginął - powiedział.

Oficer zwrócił uwagę na ryzyko związane z wykonywaniem pokazów lotniczych. Ogólnie latanie jest ryzykiem. Latanie na samolotach bojowych jest już najwyższą formą tego ryzyka, bo się wszystko dzieje bardzo szybko - wyjaśnił.

Dodał także, że piloci są szkoleni do pracy w trudnych warunkach komunikacyjnych i nie powinna ich zaskakiwać obecność zakłóceń radiowych.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News