Papież Franciszek zwołał konsystorz. Nieoficjalnie wskaże "nowego papieża"?
Stan papieża Franciszka pozostaje stabilny od czasu pierwszego kryzysu oddechowego, choć lekarze podkreślają, że obraz kliniczny jest złożony. W najnowszej rozmowie na antenie TOK FM filozof i publicysta Ignacy Dudkiewicz wymownie ocenił sytuację w Watykanie, stwierdzając, że “z całą pewnością Watykan jest przestrzenią wielkiej polityki, konkurencji o władzę, a przygotowywania się do wyboru następcy już ruszyły”. Kto zostanie nowym papieżem? Nieoficjalnie: kardynałowie zamierzają wybrać kontynuatora wizji Franciszka.
Papież Franciszek przedłuża pobyt w klinice Gemelli. "Na razie nie ma dalszych rokowań"
Od 14 lutego papież Franciszek przebywa w Poliklinice Gemelli. Doszło u niego do wystąpienia obustronnego zapalenia płuc, które w konsekwencji doprowadziło do kryzysu oddechowego.
W 18. dniu pobytu papież kontynuuje tlenoterapię. Jak donosi biuletyn medyczny Watykanu, “Ojciec Święty dobrze wypoczął przez noc”, a jego stan pozostaje stabilny.
Stabilny nie oznacza “dobry” – podkreślają włoskie media. Lekarze mówią o “złożoności obrazu klinicznego”, przez co spekulowanie w kwestii dalszych rokowań jest tymczasowo bezzasadne. Papież trzecią niedzielę z rzędu nie wziął udziału we wspólnej modlitwie z wiernymi, przekazując im w zamian swoją homilię.
Na razie wydaje się, że papież Franciszek jest jeszcze w stanie podpisywać dokumenty i świadomie podejmować rozmaite decyzje. Zwołał np. niedawno konsystorz. Jeżeli zdrowie mu na to pozwoli i do niego dotrwa, to spekuluje się, że być może w jego trakcie złoży rezygnację – mówił w rozmowie z TOK FM Ignacy Dudkiewicz.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Ukrywają prawdę o zdrowiu papieża? Eksperci mówią jasno: widzimy tylko czubek góry lodowej
Kilka dni temu głośno było o swoistym rozłamie w kręgach duchownych. Kardynałowie sprzeczają się o to, czy rozsądnym jest przewidywać rychłe konklawe, skoro papież wciąż żyje, podejmuje leczenie i sam nie wskazuje na zrezygnowanie z pontyfikatu. Należy jednak zauważyć, że obecny biskup Rzymu w przeszłości zostawił otwartą furtkę do możliwości wycofania się z urzędu, gdy jego stan nie będzie pozwalał na należyte sprawowanie władzy w Kościele katolickim. Rezygnację ułatwia mu przypadek jego poprzednika, Benedykta XVI.
Zdaniem ekspertów wierni mogą nastawiać się na wybór nowego namiestnika Watykanu, ponieważ wszystko wskazuje na to, że Franciszek nie odzyska pełni zdrowia, a tym samym sił. W rozmowie z Interią pulmonolog, doktor Anna Prokop-Staszecka zarzuciła Stolicy Apostolskiej zatajanie istotnych szczegółów o chorobie papieża.
Patrząc na te objawy, obawiam się, że nie dojdzie już do pełnego zdrowia. (…) To, co widzimy, to wierzchołek góry lodowej. Pod tym kryje się jakaś choroba, o której Watykan nie informuje. Tak samo było w przypadku Jana Pawła II, wtedy też Watykan nie przekazywał pełnych informacji o jego stanie zdrowia – mówiła.
Kardynał Angelo Bagnasco, były przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch w rozmowie z dziennikarzami “La Repubblica” wygłosił kontrowersyjną tezę, że długa obecność papieża Franciszka w klinice “nic nie zmienia” w funkcjonowaniu Watykanu, a tym bardziej Kościoła.
Jest cały aparat Kurii Rzymskiej i wszystkie instytucje, których zadaniem jest pomaganie Ojcu Świętemu zgodnie z ich kompetencjami – tłumaczył.
Bagnasco nadmienił ponadto, że “Kościół nie jest organizacją”. To z punktu widzenia nauk o zarządzaniu również kontrowersyjne stwierdzenie.
Nie ma powodu, by o tym mówić. Kościół nie jest organizacją, a zatem takie wypowiedzi czy opinie o tym, co i jak będzie, są nie na miejscu.
Ignacy Dutkiewicz w rozmowie z prowadzącym audycji w radiu TOK FM zwraca uwagę na wybiórczość Watykanu w przekazywanych informacjach. Watykan waży słowa "ale jeżeli już używają takich słów jak np. »kryzys«, to znaczy, że jest bardzo źle. Należałoby więc zakładać: jest gorzej niż wynikałoby z literalnego czytania tych komunikatów".
Spotkanie papieża Franciszka z najbliższymi urzędnikami watykańskimi
Oszczędność w słowach przedstawicieli Stolicy Apostolskiej może być podyktowana chęcią zachowania porządku w Kościele katolickim. Gdyby wierni ujrzeli pełny obraz stanu papieża Franciszka, mogłoby dojść do niepotrzebnej paniki, która utrudniłaby pracę watykańskich urzędników, a także lekarzy osaczanych przed wejściem do Polikliniki Gemelli.
Zatem dlaczego, mimo powściągliwości Watykanu, świat czeka na wiadomość o wyborze nowego papieża? Spekulacje podsyciło zwołanie przez Franciszka konsystorza. To wyjątkowe zebranie kardynałów z ich przewodnikiem w celu omówienia ważnych spraw. Na razie nie podano dokładnej daty, ponieważ papież nie może opuścić kliniki, jednak pod chęcią rozmowy z urzędnikami Watykanu może kryć się próba przekazania woli Franciszka w kwestii konklawe. Czy papież rzeczywiście zrezygnuje?
Tak byłoby też lepiej, bo w sytuacji, w której nie jest w stanie pełnić swoich funkcji, uruchamia to jeszcze większą niż na co dzień walkę frakcji, koterii, wpływów i przeciągania liny. Z punktu widzenia sterowalności Kościoła i decyzji personalnych to dobra decyzja. Przynajmniej wiadomo, kto ponosi odpowiedzialność – ocenił we wspomnianej rozmowie Ignacy Dudkiewicz.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Ekspert jest pewien, że przygotowania do wyłonienia następcy Franciszka właśnie trwają. Zaznaczył, że mimo wszystko “Watykan jest przestrzenią wielkiej polityki i konkurencji o władzę” – zatem posiadanie przywódcy jest ważne.
Jak mówi Ignacy Dudkiewicz, potencjalnie następcą zostanie kardynał Matteo Zuppi, gdyż wielu “mocno na to naciska”. Jako papież, Zuppi przywróciłby pontyfikat Włoch, a to może mieć kluczowe znaczenie w kontekście tradycji katolicyzmu.
A to z kolei oznaczałoby powrót do włoskiego papiestwa po trzech pontyfikatach przerwy. Jednocześnie wybór kardynała Zuppi byłby z całą pewnością kontynuacją linii papieża Franciszka – powiedział.
Czytaj także: BILD: Trump po cichu dogada się z Putinem. Chodzi o powrót Nord Stream 2
