Od jutra ogromne zmiany dla emerytów. W takim przypadku ZUS zawiesi wypłatę emerytury
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina o ważnych zmianach dla emerytów i rencistów, które wejdą w życie już od 1 grudnia 2024 roku. Te dotyczą limitów dla osób dorabiających do świadczeń. Warto jednak wiedzieć, że istnieje spora grupa ludzi, których takie ograniczenia w ogóle nie obowiązują.
Te osoby muszą uważać na limity
W Polsce, podobnie jak w krajach zachodnich, coraz więcej osób dorabia do świadczeń. Dotyczy to przede wszystkim Polek i Polaków, którzy nie osiągnęli jeszcze powszechnego wieku emerytalnego - 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Ich niestety obowiązują prawne ograniczenia.
“Niektórzy z nich, zwłaszcza ci, którzy nie osiągnęli jeszcze powszechnego wieku emerytalnego, muszą szczególnie uważać na graniczne kwoty przychodu. Mówimy tu o 70 proc. i 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Po ich przekroczeniu ZUS może zmniejszyć lub zawiesić wypłacane świadczenie” - zaznaczył rzecznik ZUS Wojciech Dąbrówka, cytowany przez tvn24.
ZOBACZ: Ostatnie godziny, żeby zgarnąć 300 złotych od ZUS. Trzeba tylko złożyć wniosek
Seniorzy zatem muszą pilnować, aby wysokość ich dodatkowych dochodów nie przekroczyła 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Jest to o tyle ważne, że w niektórych sytuacjach ZUS może podjąć decyzje o zmniejszeniu wysokości świadczenia. Z kolei kiedy emeryt zarobi sumę przekraczającą 130 proc. miesięcznego wynagrodzenia brutto w poprzednim kwartale, ZUS zawiesi mu wypłatę.
Przepracowała w swoim życiu ledwie miesiąc. Trudno uwierzyć, jaką emeryturę wypłaca jej ZUS Polacy wyrzucają je na potęgę, a to potężny błąd. Mogą być warte prawdziwą fortunęNowe limity dla dorabiających emerytów
Bezpieczny próg przychodu wzrośnie o 86,30 złotych. Natomiast wyższy (powodujący zawieszenie świadczenia) o 160,20 złotych. Według nowych przepisów wcześniejsi emeryci będą mogli miesięcznie zarobić zatem do 5713,20 zł brutto, czyli 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Z kolei gdy miesięczny przychód przekroczy 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia, czyli 10 610,20 zł brutto, wypłata świadczenia może zostać zawieszona.
ZOBACZ: Kierowcy będą zaskoczeni na stacjach paliw. Zacznie się już za chwilę
Jeśli przychód będzie wyższy niż 5713,20 zł brutto, ale nie przekroczy 10 610,20 zł brutto, wówczas świadczenie zostanie zmniejszone o kwotę przekroczenia, jednak nie więcej niż o kwotę maksymalnego zmniejszenia - ta wynosi 890,63 zł dla emerytur i rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, 668,01 zł dla rent z tytułu częściowej niezdolności do pracy i 757,08 zł dla rent rodzinnych, do których uprawniona jest jedna osoba.
Tych osób limity nie dotyczą
O wysokość dodatkowych przychodów nie muszą się martwić osoby, które osiągnęły już powszechny wiek emerytalny. Nie dotyczy to jednak seniorów, którym ZUS podwyższył wyliczoną emeryturę do kwoty świadczenia minimalnego, które od marca 2024 r. wynosi 1780,96 zł brutto.
Bez ograniczeń mogą również dorabiać osoby, które pobierają renty dla inwalidów wojennych, inwalidów wojskowych lub renty rodzinne po uprawnionych do tych świadczeń. “Jeżeli osoba pobiera rentę rodzinną jako świadczenie korzystniejsze od ustalonej emerytury z tytułu ukończenia powszechnego wieku emerytalnego, to renta ta przysługuje w pełnej wysokości, niezależnie od dodatkowych zarobków” - informuje ZUS.
