Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Nowy trop ws. poszukiwanego małżeństwa z Warszawy. Znajomy mężczyzny zabrał głos
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 16.06.2023 16:48

Nowy trop ws. poszukiwanego małżeństwa z Warszawy. Znajomy mężczyzny zabrał głos

Adam Aneta Jagłowie
Materiały policyjne

Pojawiły się nowe informacje ws. tajemniczego zniknięcia małżeństwa z Warszawy. Adam i Aneta Jagłowie mogli już wrócić do Polski, ale nadal nie mają kontaktu z rodziną. Znajomy mężczyzny podzielił się z dziennikarzami Super Expressu szczegółami rozmów z poszukiwanym panem Adamem.

Sprawa małżeństwa z Warszawy zainteresowała Polaków

Sprawa małżeństwa z Warszawy wzbudza ogromne emocje w całej Polsce. Para opuściła swoje mieszkanie w nocy z 20 na 21 maja. Mąż i żona zostawili w domu swoich nastoletnich synów, którzy mieli odnaleźć karteczkę z zagadkowymi, z jednej strony poruszającymi, a z drugiej tragicznymi słowami: "Chłopcy, jesteście dzielni. Poradzicie sobie w życiu. Jesteśmy z was dumni". 15- i 17-latkiem zaopiekowała się dalsza rodzina Anety i Adama Jagłów.

- Sprawdzamy wszystkie możliwości i wszystkie informacje, które do nas docierają. Głównie prowadzimy swoje poszukiwania na terenach ogródków działkowych, skwerów, parków, ale również okolic rzek. Analizujemy zapis z kamer monitoringu - skomentowała asp. Iwona Kijowska, oficer prasowa mokotowskiej policji.

Strzelanina w Szczecinie. Nowe ustalenia, mieszkańcy osiedla przerwali milczenie

Znajomy Adama Jagły zabrał głos

Małżonkowie mieli zamiar powrócić do Polski taksówką. Widziano ich ostatnio 23 maja, kiedy byli w drodze do przejścia granicznego w Łysej Polanie. Jednakże nie ma informacji na temat ich dalszej trasy. Istnieje możliwość, że małżeństwo zdecydowało się powrócić do kraju.

Super Express dotarł mężczyzny, który był współpracownikiem 49-letniego Adama Jagły przed jego zaginięciem. Według informatora portalu Adam był bardzo rozmowny i często opowiadał o sobie. Wspominał o swoim spokojnym życiu, rzadkich kłótniach z żoną oraz o opiece nad swoimi synami. Nawet w czasie poszukiwania pracy zawsze znajdował czas, aby przygotować dla nich śniadanie przed szkołą lub pracą.

W planach małżeństwa były podróże

Okazji do rozmów mieli wiele, a Jagła sam miał je inicjować, kiedy wychodzili na przerwę na papierosa. Współpracownik zaginionego stwierdził, że ten "był raczej szczęśliwym człowiekiem". - Podczas jednej rozmowy wspominał o swojej pasji, której chciałby się oddać, gdyby miał pełen portfel pieniędzy. Było to podróżowanie. Mówił o tym 17 maja - zasygnalizował. 

Jak przekonywał insp. Marek Dyjasz, ekspert i wykładowca z zakresu kryminologii i kryminalistyki na WSB Merito w Opolu, “wybrali wolność i nie chcą być znalezieni”. - Gdyby chcieli wrócić, już dawno by to zrobili. Poza tym, jeśli już policja ustali ich miejsce pobytu, to na jakiej podstawie ich zatrzyma czy doprowadzi do domu? Powiedzą, że są dorosłymi ludźmi i mogą robić, co chcą. Nie mają przecież postawionych zarzutów - wyjaśniał.

Źródło: Super Express