Nowe informacje o stanie zdrowia Andrzeja Dudy. Prezydencki minister wyjawił szczegóły
Andrzej Duda zakończył właśnie izolację i oficjalnie został ozdrowieńcem. Jak donoszą media, prezydent nie zamierza marnować czasu i wybiera się na niedzielny charytatywny maraton narciarski w Zakopanem.
Andrzej Duda miał ostatnio małą przerwę w prezydenckich obowiązkach. Wszystko przez zakażenie koronawirusem, które dosięgło go mimo bycia potrójnie zaszczepionym ozdrowieńcem.
Całe szczęście, głowa państwa bardzo dobrze znosiła chorobę i z niecierpliwością wyczekiwała momentu, gdy zakończy się nałożona przez sanepid izolacja. Kiedy Duda oficjalnie zyskał status wyleczonego, możliwe było ponowne zajęcie się bieżącymi sprawami, których nagromadziło się trochę w ostatnim czasie.
Maraton w Zakopanem
Andrzej Duda jest niezwykle aktywnym prezydentem, do którego obowiązków należy m.in. wspieranie charytatywnych inicjatyw. Jedna z nich ma mieć miejsce już w nadchodzącą niedzielę w Zakopanem.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Głowa naszego państwa może mówić o prawdziwym szczęściu. Tym razem pożyteczne będzie mogła połączyć z przyjemnym, dlatego z chęcią weźmie udział w maratonie narciarskim, będąc jego honorowym uczestnikiem. W poprzednich latach Duda niejednokrotnie inaugurował sportowe wydarzenie o nazwie "12H Maraton Zakopane".
Cel inicjatywy jest szczytny, gdyż zapaleni narciarze pojadą na rzecz sportowców z niepełnosprawnościami z Fundacji Handicap Zakopane. Wydarzenie będzie obejmowało 12-godzinny slalom drużynowy, którego każdy kolejny przejazd oznaczać ma wpłatę na rzecz potrzebujących.
Andrzej Duda fanem nart
Impreza narciarska w Zakopanem to świetna okazja, by pooddychać świeżym powietrzem po wielu dniach izolacji, a także spotkać się z wyborcami, których na Podhalu nie brakuje.
To już kolejny rok, gdy Andrzej Duda odwiedza polskie góry, by poszusować na nartach. W lutym ubiegłego roku widziano go w Wiśle, później natomiast dziennikarze TVN24 przyłapali prezydenta w Beskidzie Śląskim, co wywołało niemały skandal, gdyż miało miejsce w czasie kolejne wzrostu zachorowań na koronawirusa.
Podobną wpadkę głowa państwa zaliczyła też w 2019 roku, gdy wyjechała w góry podczas strajku nauczycieli, który groził sparaliżowaniem systemu oświaty.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Borys Budka chce w Sejmie alkomatów. Jasno określił, kto miałby być nimi badany
Ochłodzenie relacji Nowogrodzkiej z Pałacem Prezydenckim. Poseł ujawnia
Ewa Krawczyk zakończy konflikt z Krzysztofem Juniorem? Chce pojednania
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
źródło: natemat.pl