Niemcy coraz chętniej przyjeżdżają do Polski po tanie paliwo. To prawdziwy szturm
Na granicy z Polską jest kilkaset stacji benzynowych, które mają marne szanse w walce o niemieckiego klienta. Tak duża różnica w cenach między polskimi a niemieckimi stacjami sprawia, że te drugie mogą obawiać się o swoje istnienie. Jak informuje stowarzyszenie, liczba klientów w niemieckich punktach spadła już nawet o 70%.
- Wiąże się to zapewne z większą turystyką paliwową, która i tak z reguły zwiększa się na początku miesiąca, kiedy ludzie mają więcej pieniędzy - informuje NDR.
Jak donosi niemiecki dziennik „Berliner Zeitung” - w Szczecinie olej napędowy był rano nawet o 60 centów tańszy niż na stacjach benzynowych w Niemczech, gdzie cena wynosiła około 1,65 euro. Podobnie było z benzyną. Prosta matematyka wystarczy, aby zrozumieć, że ceny paliw w Polsce są niższe o niemal 60%.
Jak informuje policja federalna na Pomorzu Przednim, odnotowano znacznie większy ruch na drodze 104 oraz na autostradzie 11 Berlin-Szczecin.
Wraz z obniżeniem stawki VAT na paliwa, które nastąpiło z początkiem lutego, znacznej obniżce uległy również ceny na stacjach paliw. Średnio o około 60 groszy na litrze. To z kolei wzmogło trwający od pewnego czasu trend „turystyki paliwowej” - nasi sąsiedzi zza Odry coraz częściej przyjeżdżają do Polski, aby zatankować tanie paliwo.
Tak duża różnica sprawia, że Niemcy chętnie przyjeżdżają do naszego kraju, aby zatankować swoje auta.
W Niemczech Stowarzyszenie Branży Warsztatowej i Stacji Paliw Północny-Wschód przewiduje „katastrofalne skutki” dla stacji znajdujących się w regionie przygranicznym.
Przypomnijmy, że od 1 lutego stawka VAT na paliwa w Polsce została obniżona z 23 do 8 procent. W rezultacie ceny benzyny i oleju napędowy są, z perspektywy Niemców, niższe średnio o 15 centów na litrze.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Wystarczy 5 złotych, aby złodziej samochodowy odszedł niepocieszony
Ważne zmiany w rejestracji pojazdów. Od dziś obowiązują, nowe, rewolucyjne przepisy
Zjechał na przeciwległy pas i wbił się w drzewo. Okazało się, że miał sporo na sumieniu
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: interia.pl