Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Niebywałe, czego oczekuje ksiądz od uczniów. „Przechodzi ludzkie pojęcie”
Laura  Młodochowska
Laura Młodochowska 06.12.2023 16:09

Niebywałe, czego oczekuje ksiądz od uczniów. „Przechodzi ludzkie pojęcie”

ksiądz
Pixabay

Bierzmowanie kosztem zaniedbania nauki? Tak przekonują rodzice w rozmowie z portalem edziecko.pl. Ksiądz groził dzieciom niedopuszczeniem do bierzmowania, jeśli nie pojawią się w kościele o 6 rano

Przygotowanie do sakramentu bierzmowania

Dla wierzącej młodzieży okres przed przyjęciem sakramentu bierzmowania należy do tych wyjątkowych. Pod opieką księdza mogą wstąpić na kolejny etap swojej wiary i zebrać pozytywne wspomnienia związane z samą okolicznością wybrania dla siebie patrona. Dla wielu katolików jest to sakrament świadczący o dojrzałości religijnej. Jak się okazuje, może być to jednak niezwykle wyczerpujący czas dla młodych ludzi.

Od poniedziałku w Biedronce wyjątkowe produkty. Klienci będą walić drzwiami i oknami

Szereg obowiązków dla nastolatków

Jak zapewnia jedna z matek, doświadczenia jej córki przed sakramentem bierzmowania są nad wyraz obciążające. W maju przyszłego roku nastolatka ma przyjąć kolejny sakrament.

– Starsza córka przygotowuje się aktualnie do bierzmowania, które przyjmie w przyszłym roku w maju. Jednak to, ile trzeba zrobić, aby dostać bierzmowanie, przechodzi ludzkie pojęcie. Nie mogę patrzeć na to, jak ona się męczy podczas tych wszystkich przygotowań.

Matka tłumaczyła portalowi parentingowemu edziecko.pl, że do sakramentu bierzmowania można nie zostać dopuszczonym, jeśli nie spełni się postawionych przez księdza wymagań.

Obowiązkowe roraty

Jednym z kluczowych obowiązków postawionych przez księdza jest wielokrotne uczęszczanie na roraty. Matka objaśniła, że okoliczności te odbywające się o 6 rano były ciężkim zadaniem dla jej dziecka zwłaszcza biorąc pod uwagę późniejszą naukę w szkole.

– Ksiądz każe chodzić córce na roraty na 6 rano w Adwencie. Grozi, że nie dopuści do bierzmowania, jeśli którekolwiek z dzieci oleje to sobie. Córka wstaje po 5, później idzie do kościoła, a kiedy wraca to ledwo ma czas na śniadanie i idzie do szkoły, w której siedzi do późnego popołudnia. Ona nawet nie ma czasu, żeby się wyspać – mówi.

Dzieci na roratach mają pojawić się conajmniej 15 razy, co daje przynajmniej trzy dni w tygodniu. „Szkoda mi dziecka, bo widzę, że się męczy” – podsumowuje matka dla portalu edziecko.pl.

Źródło: o2.pl, edziecko.pl.