Nie żyje znany biskup. W przeszłości był oskarżony o poważne przestępstwo

Nie żyje bp Jan Szkodoń

Bp Szkodoń przyszedł na świat 19 grudnia 1946 r. w Chyżnem na Orawie. Po ukończeniu szkoły podstawowej w rodzinnym miejscu i liceum w Jabłonce, w 1964 r. rozpoczął formację duchowną w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Krakowskiej. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk kardynała Karola Wojtyły — późniejszego papieża Jana Pawła II — 22 marca 1970 r. w parafii w Jabłonce.

Początkowo posługiwał jako wikariusz w Makowie Podhalańskim i w parafii Matki Bożej Zwycięskiej w Krakowie-Borku Fałęckim. W latach 1973–1976 pogłębiał wiedzę na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w Instytucie Pastoralnym, uzyskując doktorat na podstawie rozprawy nt. „Nierozerwalność małżeństwa jako problem duszpasterski Kościoła w Polsce w latach 1946–1970”.

56 lat posługi

Po powrocie do Krakowa pełnił funkcję sekretarza Synodu Archidiecezji. Pracował także jako wykładowca teologii pastoralnej oraz teologii życia wewnętrznego na Papieskim Wydziale Teologicznym. Od 1979 r. sprawował rolę ojca duchownego seminarium archidiecezjalnego, powierzanej mu przez kard. Macharskiego.

14 maja 1988 r. papież Jan Paweł II mianował go biskupem pomocniczym Archidiecezji Krakowskiej, z tytularną stolicą Turrisblanda. Sakra biskupia odbyła się 4 czerwca 1988 r. w wawelskiej katedrze, a przewodniczył jej kard. Macharski, wraz z abp. Jerzym Ablewiczem i bp. Stanisławem Nowakiem. Jego biskupie motto brzmiało „Dominus ipse faciet” („Pan, On sam będzie działał”).

Po osiągnięciu wieku emerytalnego, 10 marca 2022 r., papież Franciszek przyjął jego rezygnację z posługi biskupa pomocniczego.

Kontrowersje wokół biskupa

W marcu 2019 r. wobec bp. Szkodonia wysunięto oskarżenia o molestowanie nieletniej, które trafiły do nuncjatury. Relacje krakowskiego duchownego z 15-letnią wówczas Moniką zostały opisane 10 lutego 2020 r. w reportażu Marcina Wójcika "Zły dotyk biskupa z Krakowa" na łamach "Gazety Wyborczej". Wskazano w nim, że do molestowania nieletniej miało dochodzić w Krakowie, począwszy od 1998 r. Kobieta wspomina w reportażu, że biskup był przyjacielem jej rodziny i często bywał w ich domu, a potem pod różnymi pretekstami zapraszał ją do swojego mieszkania na ul. Kanoniczej.

Prokuratura wszczęła dochodzenie, ale ostatecznie je umorzono z powodu przedawnienia. Watykan przeprowadził proces karno-administracyjny i nie stwierdził winy biskupa, choć uznano, że jego zachowanie było "nierozważne" — zdarzenia miały miejsce bez obecności rodziców pokrzywdzonej. Wymierzono mu karę w postaci rekolekcji zamkniętych, które biskup odbył.

Biskup Szkodoń zmarł w czwartek, 28 sierpnia o godzinie 18:00, kończąc swoją 56-letnią posługę kapłańską. Miał 78 lat.