Nie żyje dziennikarka TVP Karina Wilhelmi-Tecław
Nie żyje Karina Wilhelmi-Tecław, dziennikarka i autorka licznych reportaży dla stacji TVP3 Poznań. Odeszła w piątek 9 lipca w wieku 55 lat. Bliskim, przyjaciołom, współpracownikom oraz widzom składamy najszczersze kondolencje.
Karina Wilhelmi-Tecław była współtwórczynią cyklu „Widziane po drodze”. Wielokrotnie otrzymywała wyróżnienia za tworzone materiały. Cechował ją duży talent i zaangażowanie w sprawy społeczne.
Nie żyje Karina Wilhelmi-Tecław
Informację o śmierci dziennikarki przekazała stacja TVP3 Poznań, z którą Karina Wilhelmi-Tecław była związana zawodowo od wielu lat. W miejscowym oddziale pracowała niemal trzy dekady.
Pierwsze kroki w dziennikarstwie stawiała jako reporterka w redakcji „Teleskopu”, programu informacyjnego regionalnego oddziału stacji TVP3 Poznań. Przygotowywała informacje, tworzyła reportaże i felietony.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Ostatnie lata życia spędziła realizując się w zawodzie archiwistki materiałów Telewizji Polskiej oraz współtworzyła cykl reportaży „Widziane po drodze”. W materiałach przedstawiała relacje z najbardziej istotnych i aktualnych wydarzeń w całej Wielkopolsce. Karina Wilhelmi-Tecław była znana z zamiłowania do ważnych tematów społecznych, które przedstawiała z dużą starannością i rzetelnością. Wielokrotnie otrzymywała za nie prestiżowe wyróżnienia.
Podczas 26. Przeglądu i Konkursu Dziennikarskiego Oddziałów Terenowych TVP w 2019 roku zajęła drugie miejsce w kategorii „Najlepszy program kulturalny” za reportaż „Dom mojego dziadka”.
W ostatnich tygodniach została również wyróżniona przez Radę Programową TVP3 Poznań za reportaż „Po prostu bądź” o zmarłym profesorze Jacku Łuczaku, twórcy Hospicjum Palium.
- To bardzo smutne. Odchodzą wartościowi ludzie. Pozostaniesz w naszej pamięci - komentują widzowie TVP3 Poznań.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Władze TVP właśnie potwierdziły. Dariusz Szpakowski nie skomentuje finału Euro
Marta Kaczyńska wygadała się o dodatkowych dopłatach dla księży
Ksiądz ze słynnego nagrania przerwał milczenie. Pojawiły się jego "przeprosiny"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: TVP3 Poznań