Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Nie żyje 20-letni żołnierz WOT. Tajemnicze okoliczności śmierci, tragiczne wieści obiegły całą Polskę
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 02.01.2025 14:04

Nie żyje 20-letni żołnierz WOT. Tajemnicze okoliczności śmierci, tragiczne wieści obiegły całą Polskę

wojsko
fot. Pixabay/@maciekde, @Arcaion

Tragiczne informacje przekazały w czwartek 2 stycznia przed południem Wojska Obrony Terytorialnej. Nie żyje żołnierz 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Miał zaledwie 20 lat. Doszło do tragicznego wypadku poza służbą.

Nie żyje żołnierz WOT, miał 20 lat

W czwartek po godzinie 11.00 Wojska Obrony Terytorialnej opublikowały w mediach społecznościowych krótki komunikat. Przekazano tragiczne informacje o śmierci jednego z żołnierzy. Jak wynika z przekazanych szczegółów, wojskowy zmarł wskutek nieszczęśliwego wypadku.

Śmierć dorwała go, gdy jechał do dziewczyny. Nie żyje 19-latek, zginął w tragicznym wypadku

Tragiczny wypadek, nie żyje żołnierz WOT

1 stycznia 2025 roku, w wyniku nieszczęśliwego wypadku m. Barszczewo (woj. podlaskie), do którego doszło poza służbą, życie stracił żołnierz 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Składamy kondolencje rodzinie i bliskim żołnierza oraz całej społeczności Podlaskich Terytorialsów - czytamy w komunikacie WOT.

Oficer prasowa jednostki WOT kpt. Justyna Dziemiańczuk przekazała w rozmowie z polsatnews.pl, że żołnierz miał 20 lat. Zmarł w wyniku nieszczęśliwego wypadku, do którego doszło na drodze w miejscowości Barszczewo niedaleko Białegostoku 1 stycznia nad ranem.

Tragedia wydarzyła się poza służbą. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna siedział na środku jezdni. Potrącony przez kierowcę osobowego hyundaia trafił do szpitala. Niestety jego życia nie udało się uratować.

W środę doszło również do innego zdarzenia z udziałem polskiego żołnierza. Dziś na jaw wychodzą nowe, szokujące fakty.

Pijany żołnierz ostrzelał samochód osobowy

Jak poinformowało w środę 1 stycznia Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, "żołnierz 18 Dywizji Zmechanizowanej realizujący zadania w ramach operacji Bezpieczne Podlasie, po samowolnym oddaleniu się z rejonu obozowiska wraz z bronią służbową, oddał strzały w kierunku cywilnego pojazdu, a następnie schronił się w pobliskim lesie".

ZOBACZ: Nie pomógł nawet śmigłowiec LPR, tragedia na polskiej autostradzie. Nie żyje jedna osoba, kilku rannych

Mężczyzna został zatrzymany przez żołnierzy Zgrupowania Zadaniowego w Mielniku. W momencie zdarzenia był pijany. Samochodem osobowym, w którego kierunku oddał strzały, podróżował ojciec z 13-letnią córką. Mężczyzna, chcąc uchronić dziecko przed tragedią, kazał jej uciekać, a sam ruszył z impetem. Przestraszona nastolatka uciekła z pojazdu, a pijany żołnierz strzelał w kierunku auta, trafiając m.in. w fotel pasażera, na którym wcześniej siedziała 13-latka.

Wobec żołnierza zostało wszczęte śledztwo ws. usiłowania zabójstwa. Mężczyzna jeszcze nie został przesłuchany, ponieważ wciąż jest nietrzeźwy.