Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Nie żyje 16-latek. Matka znalazła ciało w domu
Laura  Młodochowska
Laura Młodochowska 07.03.2024 13:31

Nie żyje 16-latek. Matka znalazła ciało w domu

radiowóz
Fot. Mazowiecka Policja

W nocy z środy na czwartek w Malborku doszło do tragedii. Matka znalazła w mieszkaniu nieprzytomnego syna. Życia 16-latka nie udało się uratować. Śledczy ujawnili, jaka mogła być przyczyna tragedii. Najprawdopodobniej doszło do zatrucia tlenkiem węgla.

Malbork. Nie żyje 16-latek

Do zdarzenia doszło ze środy na czwartek w Malborku. Funkcjonariusze około godziny 1.30 otrzymali wezwanie do jednego z mieszkań. Zawiadomienie złożyła matka 16-latka, która znalazła chłopaka. Był nieprzytomny. Niestety, nie można było mu już pomóc. Doszło do tragedii. 

Znajomi Doriana S. zabrali głos. Tak się zachowywał na co dzień

Tragiczna śmierć 16-latka

Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce stwierdzili zgon 16-latka.

Funkcjonariusze w mieszkaniu zastali zwłoki 16-letniego chłopca – przekazała w rozmowie z Radiem Zet oficer prasowa malborskiej policji st. sierż. Martyna Orzeł.

Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Służby przekazały wstępne ustalenia w sprawie. Jak się okazuje, tragedii można było zapobiec. Wszystko przez piecyk gazowy, który znajdował się w łazience.

ZOBACZ TAKŻE: Niespodziewane zakończenie "Faktów". Anita Werner z oświadczeniem

16-latek zatruł się czadem

Nastolatek najprawdopodobniej zmarł przez zatrucia tlenkiem węgla. Jak przekazał oficer malborskiej straży pożarnej mł. Asp. Mariusz Wyciszkiewicz, gaz wydzielał się z piecyka gazowego w łazience. Informacja na temat bezpośredniej przyczyny śmierci 16-latka pojawi się po przeprowadzeniu sekcji zwłok.

Konsekwencje zatrucia tlenkiem węgle są tragiczne. Strażacy od lat apelują o przeprowadzenie częstych kontroli w naszych domach, a także sprawdzanie szczelności przewodów kominowych. Konieczne jest także, aby wykorzystywać jedynie sprawne urządzenia i pod żadnym pozorem ich nie zasłaniać czy zaklejać.

Źródło: Radio ZET.