Nie żyje 16-latek. Matka znalazła ciało w domu
W nocy z środy na czwartek w Malborku doszło do tragedii. Matka znalazła w mieszkaniu nieprzytomnego syna. Życia 16-latka nie udało się uratować. Śledczy ujawnili, jaka mogła być przyczyna tragedii. Najprawdopodobniej doszło do zatrucia tlenkiem węgla.
Malbork. Nie żyje 16-latek
Do zdarzenia doszło ze środy na czwartek w Malborku. Funkcjonariusze około godziny 1.30 otrzymali wezwanie do jednego z mieszkań. Zawiadomienie złożyła matka 16-latka, która znalazła chłopaka. Był nieprzytomny. Niestety, nie można było mu już pomóc. Doszło do tragedii.
Znajomi Doriana S. zabrali głos. Tak się zachowywał na co dzieńTragiczna śmierć 16-latka
Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce stwierdzili zgon 16-latka.
Funkcjonariusze w mieszkaniu zastali zwłoki 16-letniego chłopca – przekazała w rozmowie z Radiem Zet oficer prasowa malborskiej policji st. sierż. Martyna Orzeł.
Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Służby przekazały wstępne ustalenia w sprawie. Jak się okazuje, tragedii można było zapobiec. Wszystko przez piecyk gazowy, który znajdował się w łazience.
ZOBACZ TAKŻE: Niespodziewane zakończenie "Faktów". Anita Werner z oświadczeniem
16-latek zatruł się czadem
Nastolatek najprawdopodobniej zmarł przez zatrucia tlenkiem węgla. Jak przekazał oficer malborskiej straży pożarnej mł. Asp. Mariusz Wyciszkiewicz, gaz wydzielał się z piecyka gazowego w łazience. Informacja na temat bezpośredniej przyczyny śmierci 16-latka pojawi się po przeprowadzeniu sekcji zwłok.
Konsekwencje zatrucia tlenkiem węgle są tragiczne. Strażacy od lat apelują o przeprowadzenie częstych kontroli w naszych domach, a także sprawdzanie szczelności przewodów kominowych. Konieczne jest także, aby wykorzystywać jedynie sprawne urządzenia i pod żadnym pozorem ich nie zasłaniać czy zaklejać.
Źródło: Radio ZET.