Nie żyją dwie 18-latki. Nowe ustalenia policji

Stężyca: w wypadku zginęli dwie 18-latki

W środę (03.04) w miejscowości Stężyca w województwie lubelskim doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem dwóch nastolatek. Samochód, którym jechały 18-latki, z ogromną siłą wbił się w przydrożne drzewo. Obrażenia, jakie odniosły dziewczyny okazały się śmiertelne.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że młoda kobieta, kierując pojazdem marki Peugeot, w którym podróżowało łącznie pięć młodych osób, na prostym odcinku drogi zjechała na pobocze i uderzyła w drzewo - przekazała mł. asp. Małgorzata Skowrońska z lubelskiej policji.

Tajemniczy szczegół na grobie Tomasza Komendy. Wiemy, o co chodzi Czytaj dalej

Nowe informacje ws. śmiertelnego wypadku

W sprawie śmiertelnego wypadku na Lubelszczyźnie pojawiły się nowe informacje. Świadek zdarzenia został przesłuchany przez śledczych i wyjaśnił, jak wyglądały ostatnie chwile przed zderzeniem samochodu z drzewem.

ZOBACZ: Nie żyje matka i córka. Policja znalazła siekierę i szuka mężczyzny

- Na tę chwilę wszystko wskazuje na to, że pojazd wyprzedzał poprzedzający go samochód, wrócił na swój pas ruchu, po czym wpadł w poślizg, zjechał na lewą stronę jezdni i uderzył w przydrożne drzewo. Tak wskazuje naoczny świadek zdarzenia - powiedział prokurator Damian Petruk z Prokuratury Rejonowej w Rykach w rozmowie z TVN24.

Samochód zbadają biegli

Nowe ustalenia ws. przyczyn wypadku ze Stężycy nie kończą pracy śledczych. Do wyjaśnienia tego, dlaczego zginęły dwie 18-latki, konieczne jest przeprowadzenie kolejnych kroków śledczych.

ZOBACZ: Zła wiadomość dla seniorów. “13. i 14. emerytura podlega zwrotowi”

Kluczowe okażą się badania samochodu. Biegli z zakresu techniki samochodowej sprawdzą stan techniczny rozbitego pojazdu. Będą szukać usterek i wad, które mogły zaważyć na tym, iż doszło do wypadku.

Źródło: policja, tvn24