Najpierw wybuch, potem pożar w polskim mieście. Wiele dzielnic bez prądu

Tragiczne doniesienia z polskiej miejscowości. Służby poinformowały o potężnym pożarze. Doszło do wybuchu transformatora. Mundurowi wyjaśnili, do czego doszło.
Coraz więcej pożarów
Przypomnijmy, że w 2024 r. strażacy odnotowali ponad 550 tysięcy interwencji, w tym ponad 29 tysięcy w związku z katastroficzną powodzią, która nawiedziła południe Polski. Niemal 103 tys. razy wyjeżdżali natomiast do pożarów. Mimo, że to właściwie dopiero początek roku, to ratownicy mają pełne ręce roboty, a statystyki cały czas rosną. Do mediów regularnie docierają informacje o tragicznych zdarzeniach w różnych regionach kraju. To, które miało miejsce we sobotę, 26 kwietnia było wyjątkowo wstrząsające.
Wybuchł transformator
W sobotę, 26 kwietnia na poznańskich Zawadach doszło do wybuchu transformatora i zerwania linii wysokiego napięcia. Nad miastem uniósł się gęsty dym, a w części Poznania odnotowano przerwy w dostawie prądu.
Potężny pożar w Poznaniu
“Mamy zgłoszenie o wybuchu transformatora i pożarze trawy w okolicach Wartostrady, na wysokości ulicy Hlonda. Wiadomo, że sporo mieszkańców nie ma prądu. Na miejsce jadą nasze zastępy” - przekazał w rozmowie z portalem ePoznań dyżurny wielkopolskiej straży pożarnej.
Z kolei "Głos Wielkopolski" przekazuje, że u część mieszkańców Poznania nie ma prądu, a u części występują opóźnienia w dostawie. Na miejscu trwa akcja służb. Od eksplozji zapaliła się trawa. Na miejscu trwała akcja gaśnicza. Nie ma informacji o tym, by ktoś został poszkodowany. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną zdarzenia.





































