"Najgorszy trener w mojej karierze". Piłkarz wraca wspomnieniami do Michała Probierza
Po latach milczenia Mathias Hebo Rasmussen zdecydował się opowiedzieć o kulisach swojej pracy z Michałem Probierzem w Cracovii. Jego słowa nie pozostawiają złudzeń – to nie była współpraca, którą chciałby powtórzyć. Co sprawiło, że Duńczyk tak ostro ocenił byłego trenera reprezentacji Polski?
Trudna współpraca z charyzmatycznym trenerem
Michał Probierz przez lata był jednym z najbardziej rozpoznawalnych szkoleniowców Ekstraklasy. Prowadził Jagiellonię Białystok, Wisłę Kraków czy Cracovię, w której w latach 2017–2021 pełnił także funkcję wiceprezesa. To właśnie w tym klubie losy Polaka i duńskiego pomocnika Mathiasa Hebo Rasmussena na chwilę się przecięły. Choć ich współpraca trwała zaledwie kilka miesięcy, piłkarz do dziś wspomina ją z wyraźnym niesmakiem.
W rozmowie z Viaplay Rasmussen nie gryzł się w język.
To zdecydowanie najgorszy trener pod względem taktycznym, z którym miałem okazję pracować. Zarządzanie drużyną również stało na niskim poziomie. Nie czułem się przy nim dobrze - wyznał w duńskim programie Udlaendingeservice.
Słowa te zaskoczyły wielu kibiców, którzy kojarzą Probierza z silnym charakterem i umiejętnością budowania zespołów.
„Tak się robi w Polsce” – niecodzienna lekcja taktyki
Rasmussen, chcąc poprzeć swoje słowa, przytoczył sytuację, która na długo zapadła mu w pamięć. W jednym z meczów Cracovii z Pogonią Szczecin popełnił błąd w kryciu rywala. Następnego dnia, podczas analizy wideo, Probierz postanowił zwrócić mu uwagę w sposób, który Duńczyk zapamiętał do dziś.
Powiedziano mi, że mam pilnować swojego przeciwnika i że ‘tak mam robić w Polsce, a nie jak w pieprzonej Danii - wspominał.
Jak dodał, kolejny trening stał się dla niego lekcją upokorzenia:
Miałem poćwiczyć krycie. Nie raz, a dziesięć, gdy cała reszta stała i obserwowała. Czułem się tam trochę ‘mały’, ale przynajmniej nauczyłem się krycia. Staroświecki trener - relacjonował.
ZOBACZ TAKŻE: Mecz, którego nikt nie chce? Włochy i Izrael w cieniu protestów
Choć dziś mówi o tym z dystansem, ton wypowiedzi Rasmussena nie pozostawia wątpliwości – kontakt z Probierzem był dla niego doświadczeniem, które trudno nazwać pozytywnym.
Zaskoczenie po latach
Czas spędzony w Krakowie nie tylko nie zapisał się w karierze Rasmussena jako sukces, ale też ukształtował jego zdanie o polskim trenerze. Dlatego informacja o objęciu przez Michała Probierza stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski w 2023 roku była dla niego dużym zaskoczeniem.
Kiedy zobaczyliśmy, że został selekcjonerem Polaków, to pomyśleliśmy, że to jakaś ukryta kamera - powiedział Duńczyk, dodając po chwili: Próbuję być obiektywny i zastanawiam się, czego się u niego nauczyłem, ale nie jest to zbyt wiele rzeczy.
Rasmussen rozegrał w barwach Cracovii 41 meczów, zdobywając trzy bramki i dwie asysty. Po odejściu z Polski wrócił do ojczyzny, gdzie dziś jest kapitanem Lyngby BK – zespołu walczącego o awans do duńskiej ekstraklasy.
Choć jego słowa wywołały poruszenie wśród kibiców, trudno odmówić im autentyczności. Być może to głos jednego z nielicznych zawodników, którzy postanowili głośno opowiedzieć o mniej znanej stronie trenerskiego warsztatu Michała Probierza.
Tabela rozgrywek Ekstraklasa
Reklama