Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Polityka > Mocne słowa Nawrockiego w kierunku Tuska. "Ośmieszył się"
Krzysztof Idziak
Krzysztof Idziak 15.12.2025 08:54

Mocne słowa Nawrockiego w kierunku Tuska. "Ośmieszył się"

Mocne słowa Nawrockiego w kierunku Tuska. "Ośmieszył się"
Pawel Wodzynski/East News, Anita Walczewska/East News

Prezydent RP Karol Nawrocki nie szczędził gorzkich słów pod adresem premiera Donalda Tuska. W rozmowie dla Wirtualnej Polski głowa państwa zarzuciła szefowi rządu "ośmieszanie się" oraz obwiniła go za "marginalizację Polski na arenie międzynarodowej". Prezydent ocenił Tuska jednoznacznie: "Uznaję go za najgorszego premiera".

"Tusk się ośmieszył" – riposta na wpis

Prezydent Karol Nawrocki ostro zareagował na internetowy wpis premiera Donalda Tuska, który dotyczył brutalnych incydentów z udziałem „stadionowych bandytów” w Gdyni i pod Białymstokiem. Szef rządu, komentując działania policji, wbił szpilę Pałacowi Prezydenckiemu, stwierdzając z przekąsem: 

„Na szczęście tutaj prezydent nie ma prawa weta”.

Ta uwaga spotkała się ze stanowczą ripostą głowy państwa. – Donald Tusk tylko się w ten sposób ośmieszył – ocenił Nawrocki, uznając zachowanie premiera za niepoważne w obliczu aktów przemocy.

Hipokryzja i "najgorszy premier"

Nawrocki wytknął Tuskowi hipokryzję, przypominając jego dawne deklaracje o byciu kibicem oraz metody walki z chuliganami z czasów poprzednich rządów. 

Ten sam premier, który opowiadał o bieganiu ze szlauchem, próbuje dziś przekonywać, że prezydent ponosi odpowiedzialność za takie zdarzenia? – pytał retorycznie. 

Prezydent zapewnił jednocześnie, że nie kieruje się osobistymi urazami, ale jego ocena polityczna jest jednoznaczna. 

Oceniam go wyłącznie jako premiera Polski. I uznaję go za najgorszego – zaznaczył dobitnie.

Polska na marginesie negocjacji

Krytyka ze strony prezydenta dotyczyła również, a może przede wszystkim, marginalizacji Polski na arenie międzynarodowej, szczególnie w kontekście negocjacji o przyszłości Ukrainy. Zdaniem Nawrockiego, brak Polski przy stole rozmów to wyłączna wina premiera, który reprezentuje kraj w tzw. koalicji chętnych, ale utracił tam wpływy. – W tym formacie nie jest szanowanym graczem. 

To nie jest dobra informacja ani dla mnie jako dla prezydenta Polski, ani – co ważniejsze – dla Polaków – stwierdził z niepokojem.

"Czar prysł" – utrata autorytetu

W ocenie Karola Nawrockiego, międzynarodowy autorytet szefa rządu uległ całkowitemu załamaniu, co negatywnie odbija się na interesach państwa. Prezydent zdiagnozował koniec pewnej epoki w relacjach Tuska z zachodnimi partnerami, sugerując, że jego dawna pozycja jest już tylko wspomnieniem. – Mam wrażenie, że podziw dla Donalda Tuska i sympatia jego dotychczasowych kolegów zniknęły. Po prostu ten czar prysł – podsumował gorzko prezydent.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News