Ministerstwo dopiero teraz reaguje na śmierć 15-letniego Dominika. Zapowiedziano masowe kontrole

Obozy dla dzieci to popularna forma spędzania wakacji w Polsce

Wakacje to czas, gdy wielu rodziców decyduje się wysłać swoje dzieci na zorganizowane wyjazdy, które zapewniają nie tylko odpoczynek, ale i rozwój. Letnie obozy są doskonałą okazją, by młodzi ludzie oderwali się od codzienności, nawiązali nowe przyjaźnie i zdobyli cenne doświadczenia. Dużym zainteresowaniem cieszą się zwłaszcza wyjazdy o profilu harcerskim czy sportowym, które łączą aktywność fizyczną z nauką odpowiedzialności, współpracy i samodzielności.

ZOBACZ: Ważna informacja od rządu. mObywatel przestanie działać 31 lipca

Oprócz tego rodzice chętnie wybierają również kolonie rekreacyjne, podczas których dzieci odwiedzają atrakcyjne miejsca, uczestniczą w warsztatach tematycznych, wycieczkach i grach terenowych. 

Organizatorzy takich wyjazdów przykładają dużą wagę do bezpieczeństwa, opieki wychowawczej i ciekawego programu dostosowanego do wieku uczestników. Dla wielu dzieci jest to nie tylko szansa na odpoczynek, ale także okazja do przeżycia niezapomnianej przygody, która pozostaje w ich pamięci przez długie lata. Tego typu doświadczenia często kształtują młodych ludzi, ucząc ich zaradności, odpowiedzialności i budując ich pewność siebie.

Tragedia na obozie harcerskim wstrząsnęła Polską

Niestety, mimo że wiele obozów jest najlepiej zaplanowanych i bezpiecznych dla dzieci, to zdarzają się takie, gdzie może dojść do tragedii. Wstrząsającym przykładem jest dramatyczne zdarzenie, które miało miejsce na obozie harcerskim w miejscowości Wilcze, w powiecie wolsztyńskim. Podczas realizacji jednego z zadań w ramach zdobywania harcerskiej sprawności, 15-letni Dominik (uczestnik obozu) wszedł w ubraniach do jeziora Ośno i rozpoczął pływanie. Nagle zniknął pod wodą i mimo natychmiastowej reakcji opiekunów, jego życia nie udało się uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że młody harcerz nie był odpowiednio zabezpieczony - zabrakło asekuracji z łodzi oraz podstawowych środków ostrożności.

Po zdarzeniu funkcjonariusze policji zatrzymali dwóch mężczyzn odpowiedzialnych za nadzór nad uczestnikami obozu. To 19-letni ratownik wodny i 21-latek pełniący funkcję dowódcy drużyny. Mężczyźni nie przyznają się do winy. Grozi im do pięciu lat więzienia. Obaj byli trzeźwi w chwili interwencji. Śledczy ustalili, że organizatorzy mogli rażąco zaniedbać obowiązki związane z zapewnieniem bezpieczeństwa podczas zajęć na wodzie. Obecnie trwa gromadzenie materiału dowodowego, który zostanie przekazany do prokuratury. To ona podejmie decyzję o ewentualnym postawieniu zarzutów osobom odpowiedzialnym za tragiczny przebieg wydarzeń.

Drodzy, To jedno z tych kazań, których się nie chce mówić. I które pewnie nie powinno być kazaniem. Raczej - modlitwą. Milczeniem. Westchnieniem. Płaczem. Albo obecnością. Bo gdy żegnamy 15-letniego chłopca - syna, przyjaciela, harcerza, ministranta - serce się kurczy. I pytamy: Dlaczego? - mówił ksiądz, który odprawiał mszę pogrzebową Dominika.

Tragedia wstrząsnęła całą Polską, a wokół bezpieczeństwa na obozach dla nieletnich rozgorzała debata publiczna. Teraz kroki w tej sprawie podjęło Ministerstwo.

ZOBACZ TEŻ: Prokuratura zdecydowanie wzięła się za Bąkiewicza. Jest oficjalny komunikat, wiemy co się dzieje

Ministerstwo zapowiada wzmożone kontrole na obozach

Ministerstwo Edukacji Narodowej, kierowane obecnie przez Barbarę Nowacką, podjęło zdecydowane działania mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa podczas obozów harcerskich. W odpowiedzi na ostatnie tragiczne wydarzenia, szefowa resortu spotkała się zarówno z kuratorami oświaty odpowiedzialnymi za nadzór nad wypoczynkiem dzieci i młodzieży, jak i z przedstawicielami organizacji harcerskich. Z informacji przekazanych przez MEN wynika, że organizacje harcerskie zadeklarowały pełną gotowość do współpracy oraz wyraziły wdzięczność za wsparcie oferowane przez ministerstwo.

Bezpieczeństwo dzieci i młodzieży jest najważniejsze, dlatego wspólnie wypracujemy rozwiązania, których celem będzie zwiększenie bezpieczeństwa osób przebywających na obozach - powiedziała szefowa MEN. Jednocześnie zapewniła, że docenia działalność harcerzy i nie zamierza wprowadzać regulacji, które osłabiłyby ducha skautingu. Barbara Nowacka zwróciła się do organizacji harcerskich o zrealizowanie następujących kwestii: przegląd procedur wewnętrznych, zwłaszcza w zakresie nadzoru komendantów nad procesem wychowawczym; realizację założonych celów wychowawczych; skonsultowanie planowanych zmian w rozporządzeniu dotyczącym wypoczynku. - poinformowała Barbara Nowacka.

Bezpieczeństwo jest najważniejsze. Po tragicznym wypadku na obozie harcerskim w województwie wielkopolskim, w czasie którego życie stracił 15-latek, spotkałam się z kuratorami oświaty, a następnie z przedstawicielami organizacji harcerskich. @MEN_GOVPL wspólnie z harcerzami… pic.twitter.com/aBMGm8CvLH

— Barbara Nowacka (@barbaraanowacka) July 28, 2025

W trakcie narady z kuratorami Barbara Nowacka wydała polecenie przeprowadzenia kontroli wszystkich trwających i planowanych obozów harcerskich. Dodatkowo, kuratorzy mają zgromadzić opinie i sugestie dotyczące zmian w przepisach regulujących organizację wypoczynku letniego i zimowego. Dotyczyć one mają m.in. kwestii kwalifikacji opiekunów, zasad zgłaszania wyjazdów oraz standardów i zakresu kontroli. Celem jest opracowanie nowelizacji rozporządzenia, która jesienią trafi do konsultacji społecznych, by lepiej chronić zdrowie i życie uczestników przyszłych obozów.