Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Mateusz Morawiecki twardo sprzeciwia się unijnej relokacji migrantów. "Sorry, przyjaciele komisarze"
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 11.06.2023 15:24

Mateusz Morawiecki twardo sprzeciwia się unijnej relokacji migrantów. "Sorry, przyjaciele komisarze"

Mateusz Morawiecki
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Ministrowie spraw wewnętrznych państw członkowskich UE zgodzili się na przyjęcie mechanizmu tzw. obowiązkowej solidarności ws. relokacji migrantów przybywających na teren wspólnoty. Zdecydowanie sprzeciwia się temu polski rząd. Mateusz Morawiecki wprost mówi o unijnym dyktacie.

UE zgodziła się na tzw. system obowiązkowej solidarności

Ministrowie odpowiedzialni za sprawy wewnętrzne, którzy obradowali w czwartek (8.06) w Luksemburgu, po wielu godzinach negocjacji osiągnęli porozumienie w kwestii reformy regulacji migracyjnych w Unii Europejskiej. Polska i Węgry wyraziły sprzeciw wobec poparcia tzw. paktu migracyjnego. Przyjęte stanowisko będzie stanowić podstawę dla negocjacji między prezydencją Rady a Parlamentem Europejskim.

Wspomniany pakt migracyjny obejmuje m.in. tzw. system obowiązkowej solidarności. Zgodnie z nim, chociaż "żadne państwo członkowskie nie będzie zmuszane do przeprowadzania relokacji", ale ustalona zostanie minimalna roczna liczba relokacji osób z państw członkowskich do tych państw, które są mniej narażone na tego rodzaju przyjazdy. Ustalono, że minimalna liczba relokacji wyniesie 30 tysięcy osób.

17-latek napadał z siekierą na sklepy. Nieoficjalnie: to syn sędzi Sądu Najwyższego

Premier: Tylko PiS ochroni Polskę przed nielegalną migracją

Głos w sprawie zabrał m.in. premier. - Chciałem zacząć od tematu niezwykle ważnego, który łączy się z bezpieczeństwem wszystkich. Wiążę się to z ostatnią polityką, którą Unia będzie próbowała znowu Polsce i innym kraju narzucić - to polityka dotycząca migrantów. Unia będzie znowu proponowała tych migrantów, dziesiątki tysięcy, potem setki, w niektórych krajach są już miliony - mówił Mateusz Morawiecki podczas spotkania z wyborcami w Łochowie (woj. mazowieckie). 

Szef rządu zapewnił, że "tak długo, jak rządzi PiS, tu jest Polska i nie pozwolimy na to, aby nielegalni migranci wjeżdżali do Polski bez naszej zgody i wiedzy". - Znacie doskonale te obrazki z różnych miast europejskich, co tam się stało, kiedy wpuścili setki tysięcy, miliony migrantów. W niektórych miastach są całe enklawy, całe dzielnice niedostępne dla dotychczasowych mieszkańców, dzielnice, do których strach wejść - przekonywał premier.

Premier skrytykował decyzje z czasów rządów PO

Premier kontynuował narrację ws. “dyktatu”. - Sorry, przyjaciele komisarze. My się nie zgadzamy na taki dyktat. Dopóki rządzić będzie PiS, nie zgodzimy się - dodał szef rządu, odnosząc się też do działań obecnej opozycji. - Pamiętacie, co mówiła premier z PO kilka lat temu: oj tam, dziesięć czy dwanaście tysięcy to tyle, co chodzi na mecze Legii. Nie, szanowni państwo. Wjadą pierwsi migranci, na których się nie zgadzamy, będą narzucać nam kolejnych. Przyjadą pierwsi, wpłynie cała rzeka migrantów - grzmiał Morawiecki.

Źródło: Spotkanie Mateusza Morawieckiego w Łochowie z dn. 11.06.2023