Lider Agrounii miażdży rząd PiS w studiu Polsat News. Nie gryzł się w język. Padły dosadne słowa
Michał Kołodziejczak z Agrounii w ostrych słowach skrytykował na antenie Polsat News poczynania rządu Matusza Morawieckiego w sektorze polskiego rolnictwa. Będący w studiu poseł Zjednoczonej prawicy zrzucał odpowiedzialność na nieudolne rządy ich poprzedników, zaś przedstawiciel opozycji wtórował negacji władzy PiS.
Lider Agrounii miażdży rząd PiS
Wczorajsza debata prowadzona przez dziennikarkę Polsat News dotyczyła potencjalnego zagrożenia żywnościowego w związku z problemem z kryzysem dostępności nawozów oraz rekordowo drogim gazem, uderzających szczególnie mocno w branżę spożywczą.
- Porządkujemy Polskę po poprzednikach, bo oni nie potrafili zadbać o bezpieczeństwo energetyczne - mówił obecny w studiu poseł PiS, Krzysztof Lipec. W swojej wypowiedzi podkreślał z jak wieloma trudnościami musi zmagać się obecny rząd, po bałaganie jaki zostawiła im koalicja PO-PSL.
Przedstawiciel partii rządzącej zarzucał Piotrowi Borysowi z Koalicji Obywatelskiej, iż to za ich czasów ceny nawozów drastycznie wzrosły bez większego powodu. Zdumiewać może niewątpliwie ilość rzeczonego bajzlu, zważywszy, że Zjednoczona Prawica próbuje go uporządkować od siedmiu lat.
- Rzeczywiście można się uśmiechać, bo panu się żyje dobrze, bo pan nie ma dziś problemu z tym, że panu nie starczy na ogrzewanie, że panu nie starczy na jedzenie - mówił do posła PiS lider Agrounii - Rząd PiS-u zaorał polskie rolnictwo - dodał Michał Kołodziejczak.
Trudne miesiące Mateusza Morawieckiego
Ten rok jest wyjątkowo trudny dla rządu Mateusza Morawieckiego, który zmaga się nie tylko z naciskami ze strony partii opozycyjnych, lecz również powątpiewaniem wypływającym co jakiś czas ze środowiska Zjednoczonej Prawicy.
Szereg trudności gospodarczych spowodowanych wojną w Ukrainie oraz strategią monetarną NBP i nieefektywna polityka antyinflacyjna rządu wraz z kolejnymi, pozbawionymi estetyki awansami dygnitarzy partii rządzącej w spółkach skarbu państwa, a także bezskuteczna próba umniejszenia znaczenia funduszu z KPO, a do tego kpina z katastrofy na Odrze, a nawet wydany niedawno podręcznik do Historii i Teraźniejszości, sprawiają, że notowania PiS spadają w dramatycznym tempie.
Co więcej, sytuację tę zdaje się wykorzystywać lider Solidarnej Polski, Zbigniew Ziobro, który chwilami wydaje się być dla premiera tak samo surowy, jak dla Ursuli von der leyen. Przed wyborcami niewątpliwie gorący okres i to bynajmniej nie ze względu na przyznane przez rząd dodatki węglowe.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Potężne opóźnienia w ZUS. Emeryci miesiącami czekają na swoje pieniądze. Chodzi o dodatek osłonowy
Nowe rozporządzenie MEiN ujrzało światło dzienne. Nauczycieli czeka prawdziwa rewolucja
Źródło: polsatnews.pl/Goniec.pl