Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Nowe rozporządzenie MEiN ujrzało światło dzienne. Nauczycieli czeka prawdziwa rewolucja
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 26.08.2022 16:54

Nowe rozporządzenie MEiN ujrzało światło dzienne. Nauczycieli czeka prawdziwa rewolucja

Nowe rozporządzenie MEiN ujrzało światło dzienne. Nauczycieli czeka prawdziwa rewolucja
Pawel Wodzynski/East News

Ministerstwo Edukacji i Nauki na kilka dni przed pierwszym dzwonkiem poinformowało o kolejnych zmianach w oświacie, które obowiązywać będą już od 1 września. Jak poinformowano, resort znowelizował rozporządzenie określające wymagania m.in. wobec pedagogów specjalnych. Już za tydzień rozpocznie się bowiem wdrażanie pierwszego etapu standaryzacji zatrudniania takich specjalistów w przedszkolach i szkołach.

Rok szkolny 2022/2023 jeszcze się nie rozpoczął, a już budzi trwogę wśród uczniów, rodziców i nauczycieli. Ilość zmian, jakie na raz od 1 września planuje wprowadzić resort edukacji i nauki przyprawia o zawrót głowy, jednak w samym ministerstwie nikt nie wydaje się tym przejmować.

Na prawdziwy szok muszą przygotować się więc nie tylko ci, którzy za tydzień zasiądą w szkolnych ławkach, ale także ci, którzy wezmą na siebie obowiązek przeprowadzenia ich przez cały etap edukacji. A to może okazać się jeszcze większym wyzwaniem niż dotychczas, bo przed pedagogami nowe, niełatwe wyzwania.

Rok szkolny 2022/2023 pełen zmian

W tym roku powrót do szkół będzie wyjątkowo trudny. Jak informowaliśmy, zawirowania nie ominą planów nauczania, w których pojawi się zupełnie nowy, eksperymentalny przedmiot Historia i Teraźniejszość, który nie bez przyczyny budzi sporo kontrowersji i zastrzeżeń.

Nową podstawę programową zyska też przedmiot "edukacja dla bezpieczeństwa", który ma bardziej skupić się na zagadnieniach związanych z przysposobieniem obronnym. Z kolei, ku nieszczęściu uczniów, trudniej będzie uniknąć lekcji WF. Jedna z większych niewiadomych dotknie maturzystów, którzy w 2023 roku napiszą egzamin dojrzałości w nowej formie.

Wszystko to będzie jednak możliwe do realizacji tylko wtedy, gdy nie dojdzie do buntu nauczycieli, a ten jest bardzo prawdopodobny. Po nieudanych rozmowach związków oświatowych z przedstawicielami MEiN, Związek Nauczycielstwa Polskiego ogłosił, że od września uruchamia pogotowie protestacyjne. Na ten moment, nie ma jeszcze co prawda mowy o odstąpieniu od wykonywania czynności zawodowych, ale groźba jest realna. Nauczyciele chcą podwyżki wynagrodzeń i zmian w systemie edukacji, ale ministerstwo staje okoniem. Zamiast dialogu, proponuje jedynie jednostronne kompromisy i nakłada na pedagogów nowe wymagania.

Rozporządzenie MEiN ws. pedagogów specjalnych

Zmiany w programach nauczania i funkcjonowaniu szkół mogą niejednego wprawić w zakłopotanie, a za rogiem czyhają kolejne trudne do ogarnięcia rozumem rewolucje.

23 sierpnia na sejmowych stronach ukazało się rozporządzenie MEiN ws. zmiany szczegółowych kwalifikacji wymaganych od pedagogów, które ma obowiązywać już od 1 września. Wiele nowości dotknie przy tym pedagogów specjalnych zatrudnianych w przedszkolach i szkołach niebędących specjalnymi.

- Zadania realizowane przez pedagogów specjalnych uzupełniają zadania realizowane przez innych nauczycieli specjalistów w zakresie rozpoznawania specjalnych potrzeb edukacyjnych uczniów lub wychowanków - poinformowano.

Resort publikuje nowe wymagania

Zaprezentowane zapisy to nic innego jak reakcja resortu edukacji na brak specjalistów, których można by było zatrudnić na etatach. Rząd przeznaczył na nie w tym roku 520 mln zł, nowelizując przepisy o subwencji oświatowej, ale chętnych brak, stąd konieczność obniżenia wymagań.

W związku z tym, od roku szkolnego 2022/2023 stanowisko pedagoga specjalnego będą mogły zajmować osoby, które ukończyły:

- jednolite studia magisterskie na kierunku pedagogika specjalna oraz posiada przygotowanie pedagogiczne lub

- jednolite studia magisterskie lub studia pierwszego lub drugiego stopnia w zakresie pedagogiki specjalnej oraz posiada przygotowanie pedagogiczne lub

- jednolite studia magisterskie lub studia pierwszego i drugiego stopnia w zakresie pedagogiki oraz posiada przygotowanie pedagogiczne, a ponadto ukończyła kurs kwalifikacyjny w zakresie pedagogiki specjalnej albo studia podyplomowe w zakresie pedagogiki specjalnej lub edukacji włączającej.

Ponadto, do 31 sierpnia 2026 roku kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela pedagoga specjalnego będą także posiadały inne osoby: 

- w przedszkolach – osoby, które mają kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela, w przedszkolu i w klasach I-III szkoły podstawowej, a ponadto ukończyły studia podyplomowe w zakresie wczesnego wspomagania rozwoju dziecka, 

- w szkołach i przedszkolach – osoby, które mają kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela w szkole i przedszkolu, a ponadto ukończyły kurs kwalifikacyjny lub studia podyplomowe, w zakresie pedagogiki specjalnej.

Zmiany dotkną też kwalifikacji nauczycieli zatrudnianych w jednostkach oświatowych zorganizowanych w podmiotach leczniczych. W tym przypadku wymogi nie będą jednak aż tak wyśrubowane. Nauczyciele zatrudniani w przedszkolach, szkołach i oddziałach specjalnych zorganizowanych w podmiotach leczniczych nie będą musieli mieć kwalifikacji w zakresie pedagogiki leczniczej czy terapeutycznej. 

Jeśli zaś chodzi o nauczycieli zatrudnianych w okręgowych ośrodkach wychowawczych, ci będą musieli spełnić takie same wymagania kwalifikacyjne jak określone dla nauczycieli i nauczycieli wychowawców w szkole w zakładzie poprawczym i schronisku dla nieletnich.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: RadioZET.pl/Goniec.pl