Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Koszmar w USA. Ujawniono, kto znajdował się na pokładzie samolotu, wielka strata
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 30.01.2025 11:23

Koszmar w USA. Ujawniono, kto znajdował się na pokładzie samolotu, wielka strata

Katastrofa lotnicza w USA
Fot. X: @AZ_Intel_

W nocy z 29 na 30 stycznia 2025 roku Waszyngton wstrząsnęła wiadomość o tragicznej katastrofie lotniczej, w której zginęły co najmniej 18 osób. W wyniku zderzenia samolotu pasażerskiego Bombardier CRJ700 z wojskowym śmigłowcem UH-60 Black Hawk obie maszyny spadły do rzeki Potomak. Amerykańskie służby ujawniły, kto znajdował się na pokładzie. Łzy same napływają do oczu. 

Katastrofa w USA. Zginęły dziesiątki osób

Wypadek miał miejsce, gdy samolot pasażerski linii American Airlines, lot 5342, zbliżał się do lotniska im. Ronalda Reagana w Waszyngtonie. Maszyna leciała z Wichita w Kansas, a na pokładzie znajdowały się 64 osoby, w tym 60 pasażerów i czterech członków załogi. W tym samym czasie w powietrzu znajdował się wojskowy śmigłowiec UH-60 Black Hawk, wykonujący rutynowy lot treningowy.

Jak poinformowały służby, doszło do zderzenia obu maszyn tuż przed planowanym lądowaniem. Chociaż wcześniej kontroler lotów próbował skontaktować się z helikopterem, nie uzyskał on żadnej odpowiedzi. 

Kilka minut później samolot zderzył się z wojskowym śmigłowcem, a obie maszyny wpadły do rzeki Potomak, gdzie rozpoczęła się akcja ratunkowa.

Akcja ratunkowa była niezwykle trudna ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne i niską temperaturę wody. W ciągu pierwszych godzin po katastrofie wyłowiono 18 ciał, jednak wciąż nie odnaleziono żadnych ocalałych.

W poszukiwaniach brało udział ponad 300 ratowników, w tym strażacy, nurkowie i personel medyczny. Warunki w rzece były ekstremalnie trudne, a ograniczona widoczność utrudniała wszelkie działania. Jak podano w raportach, liczba ofiar tragicznego wypadku może jeszcze wzrosnąć, ponieważ wciąż trwały poszukiwania kolejnych ofiar.

Katastrofa samolotu w USA, nie żyją dziesiątki osób. Przed tragedią dostał SMS od żony Nadciąga nagłe uderzenie zimy, zacznie się już za chwilę. Pilne ostrzeżenia przed mrozem i śniegiem

Na pokładzie samolotu pasażerskiego znajdowali się znani sportowcy

W odpowiedzi na tragedię, prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, wyraził swoje kondolencje rodzinom ofiar i podkreślił, że katastrofy prawdopodobnie można było uniknąć. W swojej wypowiedzi zwrócił uwagę na możliwe błędy w komunikacji między kontrolą lotów a załogą helikoptera. Trump sugerował, że śmigłowiec mógł być nieświadomy obecności samolotu, co mogło doprowadzić do zderzenia.

To zła sytuacja, której można było zapobiec - napisał na swoim portalu społecznościowym.

Federacja Lotnictwa Cywilnego (FAA) oraz Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) zapowiedziały przeprowadzenie szczegółowego śledztwa, które ma wyjaśnić przyczyny tej katastrofy.

Na pokładzie samolotu znajdowało się wielu pasażerów

Wstrząsającym momentem, który zwrócił uwagę mediów, była historia mężczyzny, Hamaada Razy, który tuż przed katastrofą otrzymał SMS od swojej żony: "Lądujemy za 20 minut". Po katastrofie mężczyzna był zrozpaczony, nie otrzymując od niej żadnej kolejnej wiadomości.

Modlę się, aby ktoś wyciągał ją teraz z rzeki - mówił mężczyzna w rozmowie z mediami.

Katastrofa w Waszyngtonie stanowi tragiczną i niewyobrażalną tragedię, której ofiary to nie tylko światowej sławy sportowcy, ale także zwykli ludzie. Zderzenie samolotu pasażerskiego z wojskowym helikopterem stawia pytania o bezpieczeństwo w przestrzeni powietrznej i potencjalne błędy, które mogły doprowadzić do tej tragedii.

Niezależnie od przyczyn tego wypadku, cały świat trzyma teraz kciuki za odnalezienie ocalałych, żywiąc nadzieję, że ktokolwiek przeżył. Czas pokaże, jakie będą wyniki śledztwa i czy uda się wyciągnąć wnioski, które pomogą zapobiec podobnym tragediom w przyszłości.