Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Potężny karambol na polskiej trasie, auta wjeżdżały na siebie jeden po drugim. Droga całkowicie zablokowana
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 16.04.2025 10:05

Potężny karambol na polskiej trasie, auta wjeżdżały na siebie jeden po drugim. Droga całkowicie zablokowana

Potężny karambol na polskiej trasie, auta wjeżdżały na siebie jeden po drugim. Droga całkowicie zablokowana
Policja (Fot. Pixabay/AndrzejRembowski)

Poranek na autostradzie A2 w kierunku Warszawy dla wielu kierowców zaczął się od długiego postoju. Powód? Tragicznie wyglądający wypadek, który sparaliżował trasę na wiele godzin.

Niecodzienny przebieg zdarzenia na A2

Do karambolu doszło w środę, 16 kwietnia, około godziny 4:55 na wysokości miejscowości Ostrów-Kania w powiecie mińskim.

Zgłoszenie o zdarzeniu otrzymaliśmy o godzinie 4:55. 66-letni mężczyzna kierujący seatem, jadąc w kierunku Warszawy, został uderzony przez skodę prowadzoną przez 56-latka. W wyniku uderzenia skoda zjechała na pobocze i uderzyła w bariery. Gdy obaj kierowcy wyszli z pojazdów, w seata uderzył samochód dostawczy iveco, kierowany przez 22-letniego mężczyznę. W wyniku uderzenia iveco przebiło bariery i wpadło do przydrożnego rowu. Następnie w seata uderzył kolejny samochód - ciężarowy mercedes, kierowany przez 55-latka - poinformowała sierżant Paula Antolak z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim.

Łącznie w wypadku wzięło udział pięć pojazdów - trzy osobówki, dostawczak i tir. Wskutek zderzenia jeden z samochodów osobowych został doszczętnie zniszczony z lewej strony, wyłamane zostały drzwi, a przód pojazdu dostawczego był całkowicie rozbity. To właśnie iveco, po przebiciu barier energochłonnych, przewróciło się na bok poza jezdnią, zatrzymując się w rowie.

Autostrada A2 sparaliżowana na wiele godzin

Na miejscu pracowała straż pożarna, policja oraz służby techniczne. Droga w kierunku Warszawy została częściowo zablokowana, a ruch odbywał się wyłącznie lewą stroną, co - przy porannym szczycie - spowodowało szybkie spiętrzenie ruchu i utworzenie się korka, który według informacji dziennikarza Mateusza Mzyka osiągnął długość około sześciu kilometrów.

Ruch odbywa się płynnie lewym pasem. Utrudnienia mogą potrwać do pięciu godzin - poinformowała sierżant Paula Antolak w rozmowie z PolskieRadio24.pl.

Obecnie nie ma oficjalnych danych o liczbie osób poszkodowanych, jednak wiadomo, że kierowca seata został przetransportowany do szpitala. Ze względu na rozmiary szkód oraz dynamikę zdarzenia, sytuacja na miejscu oceniana była przez służby jako poważna i wymagająca szybkiej interwencji.

Funkcjonariusze apelują do kierowców

Służby wciąż zabezpieczają miejsce zdarzenia i usuwają jego skutki. Policja apeluje o ostrożność na drogach oraz o bezwzględne stosowanie się do poleceń funkcjonariuszy, szczególnie w rejonach objętych utrudnieniami.

Karambol pod Mińskiem Mazowieckim powinien być dla wielu kierowców przestrogą, pokazując, jak w ciągu kilku minut niegroźna z pozoru kolizja może przerodzić się w poważny wypadek z udziałem wielu pojazdów.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News