Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Kontrowersyjna zmiana definicji prezydenckiego prawa łaski. W tle sprawa Mariusza Kamińskiego
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 08.06.2023 17:44

Kontrowersyjna zmiana definicji prezydenckiego prawa łaski. W tle sprawa Mariusza Kamińskiego

Andrzej Duda, Mariusz Kamiński
Pawel Wodzynski/East News, Piotr Molecki/East News

Trybunał Konstytucyjny ogłosił, że prezydent może zastosować prawo łaski na każdym etapie postępowania. Tym samym zalegalizował decyzję Andrzeja Dudy z 2015 roku o ułaskawieniu byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. “Zaktualizowana” definicja pojawiła się na oficjalnej stronie internetowej prezydenta.

Na stronie prezydenta zmieniono definicję prawa łaski

Jeszcze we wtorek (6.06) na stronie prezydent.pl w zakładce "Prawo łaski" mogliśmy przeczytać: "Na mocy art. 139 Konstytucji Prezydent stosuje prawo łaski. Prezydent ma możliwość darowania – w całości lub częściowego złagodzenia – kary prawomocnie orzeczonej lub innych publicznoprawnych skutków skazania, na przykład w postaci zarządzenia zatarcia skazania (ukarania)".

Niespodziewanie treść definicji prawa łaski na oficjalnej stronie prezydenta RP została zmieniona. Tak teraz brzmi ten fragment.

"Zgodnie z art. 139 Konstytucji Prezydent RP stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu. Prezydent RP stosuje prawo łaski w szczególności wobec osób skazanych wyrokiem przez sąd powszechny za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, w zakresie wymierzonej tym wyrokiem kary lub środków karnych. Możliwe jest zastosowanie prawa łaski bezpośrednio na podstawie art. 139 Konstytucji RP, w tym także przed uprawomocnieniem się wyroku w postaci tzw. abolicji indywidualnej, co potwierdza orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego".

Dziś zna go cała Polska. Poznajecie, kto jest na zdjęciu z młodości?

W tle sprawa Mariusza Błaszczaka

Treść definicji prawa łaski na oficjalnej stronie prezydenta RP została zmieniona poprzez usunięcie warunku prawomocnego wyroku i odwołanie się do orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, w tym wyroku z 2 czerwca. W tym dniu Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej ogłosił wyrok w sprawie sporu między prezydentem a Sądem Najwyższym dotyczący prawa łaski wobec Mariusza Kamińskiego, Macieja Wąsika i innych osób z byłego kierownictwa Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA).

Wszystkie osoby, o których mowa, otrzymały wyroki nieprawomocne, co oznacza, że zgodnie z polskim prawem nadal miały status niewinnych. Jednak Konstytucja RP jasno stwierdza, że prezydent może udzielić prawa łaski wyłącznie osobom uznanych za winne, czyli tym, które zostały skazane prawomocnie.

- Prawo łaski jest wyłączną i niepodlegającą kontroli kompetencją prezydenta, wywołującą ostateczne skutki prawne. Sąd Najwyższy nie ma kompetencji do sprawowania kontroli ze skutkiem prawnym wykonywania kompetencji prezydenta - ogłosiła jednak 2 czerwca Julia Przyłębska.

Sąd Najwyższy jest innego zdania

Warto zaznaczyć, że w tej kwestii Sąd Najwyższy, działając niezależnie od interpretacji Trybunału Konstytucyjnego pod kierownictwem Julii Przyłębskiej oraz samego prezydenta Andrzeja Dudy i jego współpracowników, przyjął zupełnie odmienne stanowisko. We wtorek (6.06) Sąd Najwyższy unieważnił umorzenie sprawy Mariusza Kamińskiego i jego współpracowników, którzy zostali ułaskawieni przez Andrzeja Dudę osiem lat temu.

Wyrok Sądu Najwyższego oznacza powrót do stanu prawnego sprzed 2015 roku dla polityków związanych z PiS-em, ponieważ sprawa zostanie przekazana do sądu drugiej instancji, gdzie ostatecznie zostanie wydany prawomocny wyrok.

Źródło: prezydent.pl