Ukraina pod zmasowanym ostrzałem. Rakiety spadły niedaleko polskiej granicy
We wtorek (15 listopada) doszło do kolejnego zmasowanego ostrzału rakietowego licznych punktów na mapie Ukrainy przez putinowskie wojska. Uszkodzeniu uległo wiele obiektów infrastruktury energetycznej na terenie całego kraju. Kilka pocisków miało spaść niedaleko granicy z Polską.
Kolejny zmasowany atak rakietowy wojsk rosyjskich
Zdaniem wiceszefa gabinetu prezydenta Ukrainy, Kyryła Tymoszenki, we wtorek, Rosja wystrzeliła ponad 90 rakiet w kierunku Ukrainy. Obrona przeciwrakietowa zestrzeliła 70 pocisków. Mimo to w wyniku ostrzałów uszkodzonych zostało 15 obiektów infrastruktury energetycznej.
– To najbardziej zmasowany atak rakietowy od początku pełnoskalowej inwazji rosyjskiej na Ukrainę – poinformował Mer Kijowa Witalij Kliczko.
– Przynajmniej jedna osoba zginęła we wtorek w wyniku ataku rakietowego na budynek mieszkalny w Kijowie – dodawał Kliczko. Podkreślał, że ratownicy znaleźli ciało ofiary pod gruzami trafionego rakietą budynku w dzielnicy peczerskiej.
Informacje o wybuchach docierają w zasadzie z całej Ukrainy. Do eksplozji doszło w obwodach lwowskim, rówieńskim, wołyńskim na zachodzie kraju, ale także m.in. w żytomierskim, odeskim, charkowskim, winnickim.
Przez znaczną część dnia, nad całą Ukrainą obowiązywał alarm przeciwlotniczy.
⚡️ Air raid all over Ukraine. Kalibr missile launches from the Black Sea and Kh-101 missiles launches reported. Air defense forces of Ukraine prepare to repel the attack. Wish them luck! pic.twitter.com/JScQhvxvrI
— Saint Javelin (@saintjavelin) November 15, 2022
Rakiety niedaleko granicy z Polską
Rakiety spadły około 65 km od granicy z Polską. Putinowskie wojska zaatakowały Kowel na Wołyniu. Całe miasto jest aktualnie bez prądu. Mer miasta zaapelował do mieszkańców o pozostanie w schronach, ze względu na duże niebezpieczeństwo.
🇺🇦🇷🇺Eksplozje w mieście Kowel (obwód wołyński)
— RaportWojenny (@RaportWojenny) November 15, 2022
W wielu miejscach brak prądu
– W części Lwowa po rosyjskim ataku rakietowym nie ma we wtorek prądu – poinformował mer miasta Andrij Sadowy. Tak samo jest w Charkowie na północnym wschodzie Ukrainy oraz w Żytomierzu i innych miastach.
Problemy z dostawami prądu są także w części obwodu Chmielnickiego. – W Równem celem rosyjskiego ataku były obiekty infrastruktury. Część miasta bez energii elektrycznej – powiadomił mer miasta Ołeksandr Tretiak.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Powrócisz do żywych w moment. Genialny sposób na pozbycie się bólu gardła
Inflacja nie odpuści, RPP musiała wprowadzić korektę do prognoz. NBP opublikowała specjalny raport
Źródło: Super Express/Twitter