Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Kłótnia w Bundestagu po wystąpieniu Zełenskiego. Posłowie unikali rozmowy o Ukrainie
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 17.03.2022 21:14

Kłótnia w Bundestagu po wystąpieniu Zełenskiego. Posłowie unikali rozmowy o Ukrainie

Bundestag
IMAGO/Christian Spicker/Imago Stock and People/East News

Kłótnia w Bundestagu po wystąpieniu prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Niemieccy parlamentarzyści nie mogli dojść do porozumienia, czy rozmawiać o wojnie, czy też poruszyć temat szczepień przeciwko COVID-19. Ostatecznie wniosek o poruszenie tematu agresji na Ukrainę został odrzucony.

Prezydent Ukrainy po tym, jak wystąpił przed kanadyjskim parlamentem, polskim Zgromadzeniem Narodowym i amerykańskim Kongresem, przemówił w czwartek w niemieckim Bundestagu. Mowa Wołodymyra Zełenskiego pełna była gorzkich słów i zarzutów pod adresem rządu Niemiec, który zdaniem polityka stawia mur dzielący Europę i pozostaje głuchy na apele Ukraińców.

Jego słowa wywołały duże emocje wśród parlamentarzystów i wszystkich słuchaczy, ale temperatura nie opadła nawet po zakończeniu wystąpienia. Po tym, jak prezydent zniknął z ekranów, na sali plenarnej doszło do poważnej kłótni, której centrum były wydarzenia w Ukrainie.

Kłótnia w Bundestagu po wystąpieniu Zełenskiego

Kolejnym punktem, którym po wystąpieniu Zełenskiego miał zająć się Bundestag, była debata nad obowiązkowymi szczepieniami przeciwko COVID-19. Przeciwny takiemu obrotowi spraw był jednak szef opozycyjnej partii CDU Friedrich Merz, który uważał, że dyskusja powinna dotyczyć wojny w Ukrainie.

Jeśli nie teraz, to kiedy? - dopytywał, naciskając, by nastąpiła rozmowa na temat powściągliwej postawy rządu Niemiec wobec wojny.

Zarzut Merza spotkał się z oburzeniem rządzących. Stwierdzili, że poseł chce wykorzystać cynicznie przemówienie Zełenskiego do własnych celów politycznych i zaatakowania kanclerza Olafa Scholza.

Chce pan wykorzystać sytuację, by zbierać punkty - zauważyła Britta Hasselmann z Zielonych, a szefowa niemieckiego MSZ przywoływała szefa CDU do porządku mówiąc, że powinien słuchać Zełenskiego zamiast mówić o Ukrainie. Z kolei Katja Mast z SPD twierdziła, że słowa prezydenta Ukrainy mówią same za siebie. Ostatecznie zdecydowano, że debata na temat Ukrainy się nie odbędzie, a wniosek posłów CDU/CSU przepadł.

Mocne uderzenie w niemiecki rząd

Zwracaliśmy się do was o sankcje, prosiliśmy o pomoc, by pokazać agresorowi, że jesteśmy silni. Jednak wy nie chcecie znowu spojrzeć za ten mur i teraz znowu mamy mur w Europie - mówił dziś Zełenski przed Bundestagiem. Przywódca Ukrainy wzywał rząd Niemiec do aktywnej postawy i realnej pomocy Ukraińcom w walce z okupantem. Wyraził także wdzięczność wobec zwykłych obywateli, w tym dziennikarzy i niektórych polityków.

- Kanclerzu Niemiec, dajcie Niemcom szansę na przywództwo, na jakie zasługujecie i z którego wasi potomkowie będą dumni. Pomóżcie nam powstrzymać wojnę i zaprowadzić pokój - wezwał na koniec ukraiński prezydent. Pełne emocji i żalu przemówienie, choć mocno uderzające w rząd Olafa Scholza, zakończone zostało gromkimi brawami niemieckich parlamentarzystów, którzy wstali z krzeseł.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: Onet, Goniec.pl