Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Kilkanaście wybuchów w polskiej miejscowości, ewakuacja mieszkańców. Nie żyje jedna osoba
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 02.09.2024 16:23

Kilkanaście wybuchów w polskiej miejscowości, ewakuacja mieszkańców. Nie żyje jedna osoba

służby
fot. OSP KSRG Zwierzyniec (zdj. ilustracyjne)

W niedzielę 1 września w Ryczycy pod Siedlcami doszło do dramatycznego zdarzenia. Doszczętnie spłonęła stodoła, w której gromadzone były materiały wybuchowe. Służby w zgliszczach odnalazły ciało jednej osoby. Pilnie ewakuowano mieszkańców okolicznych domów.

Kilkanaście wybuchów, stodoła doszczętnie spłonęła. Odnaleziono ciało

Do zdarzenia doszło w niedzielę 1 września po południu. W miejscowości Ryczyca niedaleko Siedlec mieszkańcy usłyszeli kilkanaście wybuchów. Doszło do bardzo poważnego pożaru stodoły. Ogień zajął w błyskawicznym tempie niemal cały budynek. Jak wkrótce ustaliły służby, w środku składowane były materiały wybuchowe, prawdopodobnie jeszcze z czasów II wojny światowej. 

Dnia 01.09.2024r o godzinie 17:23 zostaliśmy zadysponowani do groźnego pożaru stodoły w miejscowości Ryczyca - informowali strażacy z OSP w Broszkowie.

Służby podjęły decyzję o pilnej ewakuacji okolicznych mieszkańców. 32 osoby znajdujące się w promieniu 500 metrów od miejsca zdarzenia zostały ewakuowane. Policja przekazała również tragiczne szczegóły. W zgliszczach odnaleziono ciało. 

ZOBACZ: Wjechał w pięć osób, trzy nie żyją. Służby wydały natychmiastowy komunikat

osp broszkow.png
fot. OSP Broszków
Nie żyje jedna osoba. Ujawniono, kim jest ofiara, wyjątkowo przykre

Policja odnalazła zwłoki

Kolejnego dnia po zdarzeniu, komisarz Ewelina Radomyska z Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach przekazała w rozmowie z TVN24, że w zgliszczach spalonej stodoły służby odnalazły ciało. Zwłoki zostały przekazane do badań, policja ustala tożsamość ofiary. 

Według wstępnych ustaleń służb, w drewnianej stodole, w której wybuchł pożar, poza materiałami wybuchowymi z czasów wojny znajdowały się również materiały łatwopalne i bardzo niebezpieczne m.in. butle LPG czy drewno opałowe. Doszło do kilkunastu wybuchów. Akcja gaśnicza prowadzona była z zachowaniem wyjątkowej ostrożności. 

32 osoby ewakuowane. Nie wiadomo, kiedy wrócą do domów

Drewniana stodoła w wyniku pożaru całkowicie spłonęła. Strażacy prowadzili akcję gaśniczą do bardzo późnych godzin nocnych. Działania zakończyły się ok. godz. 3 nad ranem.

Na miejscu poza strażakami pojawiła się również policja, prokurator, a także funkcjonariusze z sekcji minersko-pirotechnicznej i biegły z zakresu badań materiałów wybuchowych z Laboratorium Kryminalistycznego Żandarmerii Wojskowej.

Jak na razie nie wiadomo, kiedy ewakuowani mieszkańcy będą mogli powrócić do swoich domów. Chwilowe schronienie i wyżywienie zapewniła im miejscowa szkoła i świetlica.

ZOBACZ: Nie żyje jedna osoba. Ujawniono, kim jest ofiara, wyjątkowo przykre