Jerzy Owsiak wstrząśnięty słowami Jarosława Kaczyńskiego, które padły w Nowym Targu. "Karygodne"
Nie milkną echa głośnych słów Jarosława Kaczyńskiego, który w obliczu kryzysu energetycznego poradził Polakom, by ogrzewali swoje domy paląc "wszystkim". Refleksja ta mocno oburzyła ekspertów i ekologów, a także Jerzego Owsiaka, będącego Ambasadorem Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ. Szef WOŚP zapowiedział już podjęcie stanowczych kroków ws. wypowiedzi.
Kryzys energetyczny, w dużej mierze wywołany przez szantażującego Europę Władimira Putina, zaostrza się z każdym dniem. Widać to zarówno w firmach, które postawione zostają przed tragicznym dylematem, czy ograniczyć produkcję, czy też całkowicie zawiesić działalność, a także w indywidualnych gospodarstwach domowych, w których rosną obawy o to, czy zimą będzie czym ogrzać domy.
Problem nie dotyczy tylko Polski, ale całej Europy, jednak u nas wydaje się być wyjątkowo przerażający. Podczas gdy cały kontynent przygotowuje się na ciężkie czasy już wprowadzając m.in. programy oszczędzania energii, rząd Zjednoczonej Prawicy prezentuje stoicki spokój i zapewnia, że węgla i gazu nie zabraknie.
Ostatnio jednak i ta strategia zaczęła się nieco rozjeżdżać i powstał pewien rozdźwięk, bowiem narrację obozu władzy brutalnie obaliła Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla, ujawniając, że czarnego złota zabraknie szybciej niż się spodziewamy. Kukułcze jajo do swojego gniazda wrzucił także prezes PiS Jarosław Kaczyński, wygłaszając na spotkaniu z wyborcami w Nowym Targu szokujące słowa.
Jarosław Kaczyński ma sposób na kryzys energetyczny. "Trzeba w tej chwili palić wszystkim"
- Trzeba w tej chwili palić wszystkim, oczywiście poza oponami - powiedział prezes PiS w odpowiedzi na pytanie jednego z uczestników spotkania o pomysł rządu na walkę z wysokimi rachunkami.
Wypowiedź od razu została szeroko skomentowana i to raczej w dość nieprzychylny politykowi sposób, czemu trudno się dziwić. Dając tak kuriozalne rady Kaczyński przyznał, że rząd ponosi fiasko w walce ze smogiem i nie ma żadnego pomysłu na pokonanie kryzysu energetycznego.
Jeszcze większe dreszcze przychodzą na myśl o tym, że polityk dla swojego elektoratu jest prawdziwą wyrocznią. Skoro więc prezes daje przyzwolenie na palenie czymkolwiek, jedynie mrucząc pod nosem, że opony nie są najlepszym pomysłem, dla wielu oznacza to jedno - można i to bez żadnych skrupułów.
Burza po słowach prezesa PiS
W obliczu tez wygłaszanych przez lidera Zjednoczonej Prawicy trudno nie odnieść wrażenia, że nie tylko najbliższa zima będzie wyjątkowo trudna. Konsekwencje beztroskiej utylizacji w domowych piecach wszystkiego, co tylko wpadnie nam w ręce ponosić będziemy i my, i nasze dzieci, a może nawet wnukowie.
O nich zdaje się jednak myśleć wciąż niewielka grupa światłych obywateli, widzących trochę więcej niż czubek własnego nosa. Z tak szkodliwymi postawami wśród Polaków od lat walczy np. Polski Alarm Smogowy, którego rzecznik Piotr Siergiej dosadnie wypowiedział się na temat wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego w Nowym Targu.
Zaniepokojenie okazała też ostatnio w programie "Onet Rano" posłanka KO Barbara Nowacka, oceniając słowa prezesa PiS jako "niepoważne".
- To mówi szef największej partii w Polsce, partii sprawującej władzę od siedmiu lat. Ani to myślenie perspektywiczne, ani nie pokazuje żadnego przygotowania - grzmiała.
Komentarzy wyrażających czyste oburzenie było, oczywiście, jeszcze więcej. Głos chętnie zabierali zwłaszcza politycy opozycji, ale nie tylko. W czwartek emocjonalny wpis pojawił się na Facebooku Jerzego Owsiaka, który jest Ambasadorem Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ.
Jerzy Owsiak komentuje: "Jestem wstrząśnięty"
- Wyrażam swój ogromny sprzeciw wobec tego, co Pan publicznie powiedział: aby palić byle czym, tylko nie oponami. Publicznie namawia Pan do odrzucenia wszelkich standardów ekologii i zdrowego rozsądku, do łamania prawa, dokonywania przestępstw, które mogą zagrażać naszemu – Polaków – zdrowiu i życiu – napisał szef WOŚP, zwracając się do prezesa PiS.
Owsiak ocenił słowa polityka jako "karygodne" i zapowiedział, że w tej sprawie zamierza interweniować u samego Sekretarza Generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych.
- Jestem wstrząśnięty i chciałbym, jeśli tylko można, zdrowo żyć w zdrowym świecie – zaznaczył.
Pod postem pijawiło się wiele komentarzy, w których internauci wyrażali swoje poparcie dla działań Owsiaka i przyznawali, że obawiają się tego, co może nastąpić w wyniku nieospowiedzialnych słów lidera obozu władzy. - Dzięki wielkie za nagłaśniane sprawy. Każdego dnia coraz bardziej się boję, czym będziemy oddychać tej zimy - napisała jedna z kobiet. Miejmy nadzieję, że rady Jarosława Kaczynskiego nie będą musiały zostać wcielone w życie i czeka nas wyjątkowo ciepła zima. Ewentualnie, można także założyć, że spełnią się prognozy szefa NBP Adama Glapińskiego, który obawy o dostępność "wungla" nazywa "horrendalnymi idiotyzmami". To jednak dość ryzykowne rozwiązanie, bo zdolnościami profetycznymi Glapiński nie popisał się już szacując inflację.
No własnie..nie straszta że wungla zabraknie jak mawia prezes NBP. pic.twitter.com/tjOjpBLbfT
— Jacek Gnój (@Gnoj2013) September 8, 2022
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Książę Harry wyjechał już z zamku Balmoral. Zrozpaczona kobieta zaczepiła go na lotnisku
Kto będzie reprezentował Polskę na pogrzebie królowej Elżbiety II? Padło pierwsze nazwisko
Źródło: Onet, Goniec.pl