Horror w centrum onkologii. Awaria systemu zagraża życiu pacjentów

Pacjenci w niepewności

Współczesna medycyna w ogromnym stopniu opiera się na cyfryzacji. Awaria systemów w BCO oznacza, że lekarze i pielęgniarki stracili dostęp do elektronicznej dokumentacji medycznej. W praktyce uniemożliwia to:

• Szybką weryfikację historii choroby pacjenta,
• Wystawianie e-skierowań i e-recept,
• Podgląd wyników badań laboratoryjnych i obrazowych w czasie rzeczywistym,
• Sprawną rejestrację nowych pacjentów.

Personel medyczny zmuszony jest do pracy w warunkach ekstremalnie utrudnionych, co drastycznie spowalnia proces decyzyjny i obsługę chorych.

Mobilizacja służb informatycznych

Sytuacja jest szczególnie dramatyczna ze względu na profil placówki. Pacjenci onkologiczni to grupa wymagająca szczególnej troski, dla której każda zmiana w harmonogramie leczenia wiąże się z ogromnym stresem. Wielu chorych przyjeżdża do Białegostoku z odległych miejscowości całego województwa podlaskiego.

Zgodnie z informacjami płynącymi ze szpitala, część zaplanowanych na dzisiaj wizyt może się nie odbyć. Pacjenci oczekujący w poczekalniach muszą liczyć się z wielogodzinnymi opóźnieniami, a w skrajnych przypadkach z koniecznością przełożenia terminów.

Mobilizacja służb informatycznych

Dyrekcja Białostockiego Centrum Onkologii zapewnia, że problem został potraktowany priorytetowo. Od momentu wystąpienia usterki, sztab informatyków intensywnie pracuje nad zdiagnozowaniem źródła problemu i przywróceniem funkcjonalności systemów. Nie podano jednak oficjalnej przyczyny awarii ani szacowanego czasu jej usunięcia.

W oficjalnym komunikacie szpital przeprasza za zaistniałą sytuację:

"Informujemy o awarii systemów w Białostockim Centrum Onkologii. W związku z tym mogą wystąpić utrudnienia w realizacji wizyt, a część z nich może się nie odbyć. Przepraszamy za wszelkie niedogodności i prosimy o cierpliwość. Nasi informatycy pracują nad jak najszybszym usunięciem usterki" – czytamy w oświadczeniu BCO.

Co robić, jeśli masz zaplanowaną wizytę?

Osobom, które mają wyznaczone wizyty w najbliższych godzinach, zaleca się śledzenie oficjalnych kanałów komunikacyjnych szpitala (strona internetowa, Facebook). W miarę możliwości warto spróbować skontaktować się z rejestracją telefonicznie, choć należy liczyć się z tym, że linie mogą być przeciążone przez zaniepokojonych pacjentów.

Sytuacja jest dynamiczna, a przywrócenie pełnej sprawności operacyjnej szpitala może potrwać jeszcze wiele godzin.