Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Gdynia: Poszukiwany 15-latek nie żyje. Rodzina ujawniła okoliczności tragedii
Maria Glinka
Maria Glinka 16.02.2022 14:35

Gdynia: Poszukiwany 15-latek nie żyje. Rodzina ujawniła okoliczności tragedii

nie żyje świeczka Iberion 4
goniec.pl

15-letni Tymon z Gdyni zaginął w ostatnich dniach stycznia. Po prawie trzech tygodniach poszukiwań okazało się, że nastolatek nie żyje. Szczegóły na temat śmierci chłopca wyjawiła jego rodzina.

W poszukiwania zaangażowała się policja i mieszkańcy. Post w tej sprawie pojawił się także na stronie SOS Zaginięcia na Facebooku. Akcja została zakończona z powodu tragicznych doniesień.

Wyszedł z domu i słuch po nim zaginął

Tymon wyszedł z domu w czwartek 27 stycznia 2022 r. po południu. 15-latek nie poinformował nikogo, dokąd idzie. W kolejnych dniach z nikim się nie kontaktował. Nie zabrał ze sobą telefonu komórkowego ani dokumentów. 

Natychmiast rozpoczęły się szeroko zakrojone poszukiwania. Policja udostępniła rysopis Tymona, aby usprawnić akcję. Chłopiec miał 175 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała, ciemne włosy i szaroniebieskie oczy. W dniu zaginięcia był ubrany w czarno-grafitową kurtkę z kapturem marki North Face. Miał także czarną bluzę i czarne spodnie dresowe.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Każdy, kto widział chłopca był proszony o natychmiastowy kontakt z policją. Sytuacja wyjaśniła się dopiero w połowie lutego, gdy oświadczenie wydała rodzina zaginionego 15-latka. 

15-latek nie żyje. "Jako dorośli zawiedliśmy"

We wtorek 15 lutego bliscy poinformowali o śmierci chłopca. "Tymon nie żyje. W dniu zaginięcia odebrał sobie życie", czytamy w komunikacie ciotki 15-latka.

"Stało się, a nie tak miało być, nie teraz, za wcześnie, bez sensu. Jako dorośli zawiedliśmy Tymona. Pozostajemy w żalu, bólu i pustce. Tego co się wydarzyło, nie da się objąć ani sercem, ani rozumem", czytamy dalej. W oświadczeniu podziękowała wszystkim, którzy zaangażowali się w poszukiwania siostrzeńca.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Onet, "Gazeta Wyborcza"