Emerytura nie wystarczy na opłacenie rachunków? Senior zapłaci za ogrzewanie 1400 zł

Emeryt zapłaci za ogrzewanie 1395 zł

Do stycznia emeryt płacił za ogrzewanie 290 zł. Wraz z początkiem bieżącego roku kwota ta wzrosła o 110 zł. Mężczyzna nie spodziewał się jednak, że od sierpnia będzie musiał wysupłać na ten cel aż 1395 zł. Wysokość opłaty wzrosła niemal o 400 procent.

Senior - jak wielu jego rówieśników - nie będzie w stanie uregulować opłaty, gdyż otrzymuje 1386 zł emerytury miesięcznie. To o 9 zł za mało, aby zapłacić za samo ogrzewanie. Mężczyzna musi przecież mieć również środki m.in. na podstawowe produkty spożywcze.

Podsumowując, emeryt - w ciągu roku - za ogrzewanie zapłaci aż 16 740 zł. Jego sąsiad donosi, że Zakład Usług Komunalnych kupował węgiel po 2100 zł. Senior płaci więc równowartość ośmiu ton węgla. - Taką ilością można ogrzać dom o powierzchni 10 razy większej - podsumował pan Waldemar.

- Sąsiadka ma emeryturę 1250 zł, gdyby całą chciała przeznaczyć na podgrzanie wody to wystarczyłoby jej na siedem metrów sześciennych. To jest absurd - skwitował autor listu, przywołując nazwisko reżysera Stanisława Barei. Przypomnijmy, że podobna sytuacja miała miejsce już w Golubiu-Dobrzyniu (województwo kujawsko-pomorskie).

Spółdzielnia z tego miasta podniosła opłatę za ciepło o 85-100 procent. Od 1 sierpnia z kolei Zakład Usług Komunalnych w Polanowie (województwo zachodniopomorskie) podniósł zaliczkę na centralne ogrzewanie o 215 procent.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• "Tej chorobie trzeba zaradzić". Jarosław Kaczyński zapowiada kolejną reformę sądownictwa i uderza w prezydenta

• Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Uczestnik: "Wbił się przodem, góra się przełamała"

• Wypadek autokaru w Chorwacji. Organizator pielgrzymki zdruzgotany. "Taka była wola Pana Boga"

Źródło: businessinsider.pl