Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Decyzja jest wyjątkowo bolesna. Najsmutniejsza wiadomość dla Krzysztofa Krawczyka Juniora
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 27.01.2025 11:24

Decyzja jest wyjątkowo bolesna. Najsmutniejsza wiadomość dla Krzysztofa Krawczyka Juniora

Krzysztof Krawczyk Junior i Ewa Krawczyk
Fot. MAREK KUDELSKI/AGENCJA SE/East News, KAPIF

Krzysztof Krawczyk junior, jedyny syn legendarnego artysty, od lat toczy zaciętą walkę z wdową po ojcu, Ewą Krawczyk. Niedawno zapadł wyrok w jednej z najważniejszych dla niego spraw. Decyzja sądu okazała się dla niego wyjątkowo bolesna.

Od śmierci legendarnego trubadura jego bliscy walczą w sądzie

Spór między synem Krzysztofa Krawczyka a macochą rozpoczął się tuż po śmierci artysty w 2021 roku i od tamtej pory jedynie przybiera na sile. Konflikt dotyczy nie tylko kwestii finansowych, ale również praw do nazwiska i wizerunku artysty, które Ewa Krawczyk i wieloletni menadżer Andrzej Kosmala zastrzegli w Urzędzie Patentowym. Syn piosenkarza nie zgodził się z ich decyzją i złożył sprzeciw, licząc na korzystne rozstrzygnięcie w sądzie.

Niestety, finał tej sprawy nie przyniósł młodemu Krawczykowi oczekiwanych rezultatów. Wyrok nie tylko pozbawił juniora możliwości zarabiania na dorobku ojca, ale obciążył go także kosztami postępowania. To jednak nie koniec konfliktu, który nadal toczy się w innych obszarach.

Wszystko działo się w cieniu WOŚP. Przykra wiadomość od Tomka Jakubiaka Dyrektor naprawdę zrobił to na studniówce. Polacy pieją z zachwytu, nagranie to hit

Krzysztof Krawczyk Junior kontra Ewa Krawczyk i Andrzej Kosmala

Od śmierci Krzysztofa Krawczyka minęły cztery lata, a jego jedyny syn, Krzysztof Igor Krawczyk junior, wciąż toczy zaciętą batalię z macochą Ewą Krawczyk. Konflikt nie dotyczy wyłącznie spadku po legendarnym piosenkarzu, lecz również prawa do imienia i nazwiska zmarłego artysty, które zostało zastrzeżone jako znak towarowy. Decyzja sądu pozbawiła juniora możliwości wykorzystywania go w kontekście artystycznym.

Ewa Krawczyk oraz wieloletni menadżer artysty, Andrzej Kosmala, złożyli wniosek do Urzędu Patentowego zaledwie kilka tygodni po śmierci gwiazdora, a ich działania zyskały poparcie sądu. Junior, który złożył sprzeciw, przegrał postępowanie i został obciążony kosztami procesu w wysokości 1700 zł.

To macocha i menadżer mogą teraz czerpać zyski z komercyjnego wykorzystania znaku towarowego. Igor nie ma możliwości odwołania - przekazał jego przyjaciel, Zbigniew Rabiński.

Zastrzeżenie znaku towarowego "Krzysztof Krawczyk: przez Ewę Krawczyk i Andrzeja Kosmalę budzi ogromne kontrowersje. Pełnomocniczka juniora, mecenas Monika Kucwaj-Zarzycka, tłumaczyła, że intencją macochy i menadżera było "skomercjalizowanie i zmonopolizowanie imienia i nazwiska Krzysztofa Krawczyka, aby wyłączyć innych, w tym jego syna, z możliwości używania go do celów artystycznych".

Krzysztof junior, mimo wyroku sądu, wciąż może posługiwać się swoim imieniem i nazwiskiem w życiu codziennym, co gwarantuje mu prawo cywilne. Niemniej, ograniczenie towarzyszy mu jako artyście, co znacząco utrudnia jego karierę muzyczną. Marian Lichtman, jeden z legendarnych Trubadurów i wieloletni przyjaciel juniora, publicznie oskarża Ewę Krawczyk o brak empatii. Jak twierdzi, schorowany Krzysztof Igor, żyjący z niewielkiej renty, nie może liczyć na pomoc macochy.

Ewa Krawczyk i Krzysztof Krawczyk
Fot. KAPIF

Niekończący się konflikt o spadek

Sprawa znaku towarowego to zaledwie jeden z elementów szerszego konfliktu. Junior od lat walczy o prawa do majątku ojca, którego testament - według niego - jest nieprawomocny.

Ojciec obiecał mi pewne kwoty, które nigdy nie zostały uwzględnione w ostatecznym dokumencie - twierdzi junior.

W tej sprawie wspiera go Marian Lichtman, choć termin rozprawy nadal nie został wyznaczony.

Krzysztof Krawczyk Junior
Fot. MAREK KUDELSKI/AGENCJA SE/East News

Tymczasem Ewa Krawczyk zdaje się nie wykazywać chęci pojednania. Odmowa pomocy schorowanemu pasierbowi, cierpiącemu na epilepsję, w opinii Lichtmana i Zbigniewa Rabińskiego, świadczy o jej "braku wrażliwości". Dziennikarz podkreśla, że junior zawdzięcza przetrwanie jedynie pomocy przyjaciół, w tym Krzysztofa Cwynara, który opłacił koszty przegranego procesu.
Prawo kontra emocje

Choć decyzja Urzędu Patentowego może wydawać się niesprawiedliwa wobec juniora, to macocha i menadżer działali zgodnie z zasadą "kto pierwszy, ten lepszy". Spór ten jednak wykracza poza kwestie prawne. Dotyczy przede wszystkim spuścizny po legendarnym artyście, której symboliczne znaczenie nie da się zmierzyć wyłącznie paragrafami.

Czy Krzysztof Igor Krawczyk junior znajdzie siłę, aby kontynuować swoją walkę o należne mu jego zdaniem prawa, czy konflikt ostatecznie zakończy się wygraną Ewy Krawczyk? Jedno jest pewne - spór ten to bolesne przypomnienie, jak trudne bywają losy rodzinne nawet po śmierci największych gwiazd.