Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Dąbrowa Górnicza. Nie żyje 3-miesięczne niemowlę. Przygniotła je pijana matka
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 15.07.2023 15:19

Dąbrowa Górnicza. Nie żyje 3-miesięczne niemowlę. Przygniotła je pijana matka

policja
(zdj. ilustracyjne) materiały policyjne

Matka z Dąbrowy Górniczej zadzwoniła pod numer alarmowy 112. Szukała pomocy dla swojego trzymiesięcznego dziecka, które spało razem z nią w łóżku. Maluszek nie oddychał, a ustalenia śledczych wskazują, że tragedii można było uniknąć. Kobieta usłyszała już zarzuty.

Dramat w Dąbrowie Górniczej, nie żyje 3-miesięczne dziecko

Kiedy w czwartkowe popołudnie operator numeru alarmowego odebrał telefon, usłyszał głos zrozpaczonej matki. 34-latka błagała o pomoc dla swojego dziecka.

- W czwartek kobieta zadzwoniła na numer alarmowy i przekazała, że w czasie snu go przygniotła - przekazał Waldemar Łubniewski z Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu. Szybko ustalono, że kobieta była zupełnie pijana.

Nie żyje syn Sylwii Peretti z "Królowych życia". Tragedia pod osłoną nocy

Matka udusiła własne dziecko w czasie snu, była pijana

Nieoficjalne ustalenia TVN24 wskazują, iż 34-letnia matka w czasie, gdy doszło do tragedii, miała aż półtora promila alkoholu w organizmie. Pod jej opieką znajdowało się tylko 3-miesięczne dziecko, gdyż pozostała dwójka jej pociech jest wychowywana przez rodzine zastępcze.

Ratownicy, którzy przyjechali do jednego z domów w Dąbrowie Górniczej, nie byli w stanie pomóc maluszkowi. Dziecko zmarło, a policjanci natychmiast przyjrzeli się 34-letniej matce.

- Kobieta była nietrzeźwa. Trafiła do policyjnej izby zatrzymań, gdzie trzeźwiała. Dopiero w sobotę można było ją przesłuchać i przedstawić jej zarzuty - przekazał rzecznik sosnowieckiej prokuratury.

Matka maluszka była w ciągu alkoholowym

34-latka, która najprawdopodobniej udusiła własne dziecko w czasie snu odpowie za nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka i narażenie go na bezpośrednie ryzyko utraty zdrowia lub życia. - Grozi jej do pięciu lat więzienia - wyjaśnił w rozmowie z TVN24 Waldemar Łubniewski.

Śledczy od razu zlecili sekcję zwłok 3-miesięcznego dziecka. Kluczowe jest poznanie mechanizmu śmierci chłopca z Dąbrowy Górniczej. - Wykorzystamy każdy możliwy dowód, żeby ustalić, co bezpośrednio poprzedziło śmierć trzymiesięcznego chłopca - zapowiedział prokurator z Sosnowca.

W czasie zbierania dowodów śledczy dowiedzieli się, że matka zmarłego dziecka od dawna borykała się z problemem nadużywania alkoholu. - 34-latka w momencie zdarzenia była w ciągu alkoholowym i niewykluczone, że piła samotnie - dodał prokurator.

Źródło: tvn24