Czy to przełom ws. Iwony Wieczorek? Dziennikarz przekazał kluczowe informacje
Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek elektryzuje Polaków już od ponad 10 lat, a tajemnicze zniknięcie 19-latki próbuje rozwikłać Janusz Szostak, dziennikarz i szef fundacji „Na tropie”. Niedawno wyznał, że wie, kto stoi za uprowadzeniem i morderstwem nastolatki.
Iwona Wieczorek zaginęła w 2010 roku
Tajemnicze zniknięcie Iwony Wieczorek wstrząsnęło w 2010 roku mieszkańcami Trójmiasta. 19-latka wybrała się w nocy z 16 na 17 lipca do jednego z sopockich klubów, gdzie bawiła się w towarzystwie znajomych. Po wyjściu z dyskoteki ślad po niej zaginął i do dzisiaj nie udało się rozwikłać zagadki jej zniknięcia.
Sprawę Iwony Wieczorek od lat śledzi Janusz Szostak. Dziennikarz już od lat próbuje ustalić, co stało się w dniu zaginięcia dziewczyny. Niedawno wyznał, że wie, kto stoi za uprowadzeniem i morderstwem nastolatki. Według publicysty młoda kobieta padła ofiarą tzw. zbrodni podwórkowej.
Według dziennikarza sprawcy prawdopodobnie doprowadzili do zabójstwa Iwony Wieczorek przez przypadek, a następnie zaczęli tuszować dowody zbrodni i pozbyli się zwłok. W rozmowie z redakcją „Faktu” publicysta wyjawił, że w poszukiwaniach młodej kobiety prawdopodobnie uczestniczyła osoba, która pozostawała w stałym kontakcie z jej zabójcami.
[EMBED-242]
- W zeszłym roku w Gdańsku pojawiła się w moim otoczeniu osoba, która uczestniczyła w poszukiwaniach Iwony. Była dobrze zorientowana w tym, co robiliśmy. Udawała bardzo pomocną, zdobyła moje zaufanie i dowiedziała się o wielu moich ustaleniach w sprawie Iwony - wyznał Janusz Szostak.
Publicysta zorientował się, że ktoś przekazuje dalej ustalenia śledztwa, gdy osoby, z którymi do tej pory współpracował, zaczęły otrzymywać groźby oraz propozycje wycofania się z udziału w śledztwie. Dziennikarz miał zerwać kontakty z tą osobą gdy tylko zdał sobie sprawę, że uzyskane przez niego informacje wydostają się na zewnątrz.
To miało wywołać złość odsuniętego informatora, który później miał agresywnie atakować publicystę w sieci. Dziennikarz jest przekonany, że osoba ta brała pieniądze od zabójców Iwony Wieczorek, którzy za wszelką cenę starają się nie doprowadzić do rozwikłania zagadki zaginięcia nastolatki z Gdańska.
- Gdy zorientowałem się w tej brudnej grze, definitywnie zerwałem kontakty z tą osobą. W odpowiedzi zareagowała wściekłymi atakami na mnie, na licznych grupach poświęconych Iwonie Wieczorek. [...] Z dziesiątek fejkowych kont rozpowszechnia nieprawdziwe informacje na mój temat - przekonywał Szostak.
Swoje najnowsze ustalenia w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek dziennikarz planuje ujawnić w swojej najnowszej książce, której publikację zaplanowano na tegoroczne lato. Od 2019 roku sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek zajmuje się krakowskie Archiwum X.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Została wdową w wieku 29 lat, męża zabrał COVID-19. Wyznała, co przeżyła
Krzysztof Krawczyk przed śmiercią chorował. Nie mówił o tym w mediach