Czy osoby płacące abonament finansują TV Republika? Posypały się komentarze: 'Nie życzę sobie tego"
W związku z narracją prowadzoną przez stacje oraz ostatnimi skandalami na jej antenie wielu odbiorców mediów podnosi, że nie chcą finansować TV Republika, płacąc abonament. Krytykują sieci kablowe i platformy cyfrowe za udostępnianie stacji platformy do głoszenia swoich racji. Głos zabrali znawcy rynku. Podejrzewają, że kanał jest oferowany za darmo. Nie wykluczają nawet, że TV Republika płaci niektórym operatorom za swoją obecność w ofercie.
Odbiorcy telewizji nie zgadzają się na występowanie kontrowersyjnej stacji w swojej ofercie
W związku z ostatnimi wydarzeniami politycznymi TV Republika bije rekordy popularności. Wiele osób nie chce w jakikolwiek sposób przykładać się do sukcesów tej stacji, tym bardziej finansowo. Dzieje się tak nie tylko ze względu na prowadzoną w jej programach narracje, ale także pod wpływem ostatnich, kontrowersyjnych wypowiedzi ich gości. Jan Pietrzak „żartował” na antenie TV Republika że „mamy baraki dla imigrantów: w Auschwitz, na Majdanku, w Treblince, w Stutthofie”. Dodał, że „mamy dużo baraków zbudowanych przez Niemców i tam będziemy zatrzymywać tych imigrantów wpychanych nam przez Niemców”. W ciągu pierwszych dni od wątpliwie inteligentnego działania Pietrzaka do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło 130 skarg na stację.
Czytelnicy portalu Wirtualnych Mediów zwrócili uwagę na to, że w rzeczywistości możemy płacić za emitowanie TV Republika w związku z opłacaniem sieci kablowych i platform cyfrowych.
„Nie oglądam go i nie życzę sobie by pieniądze z mojego abonamentu szły na tę stację” – stwierdziła jedna z osób w wiadomości wysłanej do redakcji portalu.
"19.30" z problemami. Widzowie mają tego już dość, ruszyła fala krytyki. Są też nawiązania do "Wiadomości"TV Republika jest darmowo dystrybuowana? Były prezes odpowiada
Program TV Republika oferują m.in. Polsat Box/Polsat Box Go, Canal+, UPC Polska/Play, Vectra, Orange, Netia, a od niedawna także Canal+ online. Do tego dochodzi darmowy stream dostępny na stronie stacji oraz coraz szerszy zasięg naziemny.
Czy abonenci płacą za TV Republika? Powszechnym standardem jest fakt, że zapisy umów między nabywcami i operatorami są objęte ścisłą tajemnicą, co potwierdziło także biuro prasowe Play.
– Szczegóły dotyczące warunków współpracy z nadawcami są poufne i nie komentujemy ich – tłumaczono.
Warunki zawieranych umów mogą się znacznie różnić, chociażby ze względu na wielkość firmy czy czas ich zawierania. Jak przypomina portal Wirtualne Media „w pierwszym roku działalności TV Republika prezesem spółki Telewizja Niezależna, nadawcą kanału był Piotr Barełkowski. Odpowiadał m.in. za dystrybucję kanału. Jej model zmienił się jednak w ciągu dekady”.
Specjalista odpowiada. TV Republika może płacić za miejsce w sieciach kablowych i na platformach telewizyjnych
Swoimi przypuszczeniami co do okoliczności obecnego dystrybuowania TV Republika podzielił się Piotr Berełkowski obecnie członek zarządu TVMN.
– Nie mogę zdradzać tajemnic biznesowych, natomiast przychody z sieci kablowych w początkowej fazie były większe w modelu 5 zł za TV Republika, na zasadzie zbliżonej do PPV w latach 2013-14. Później stacja przeszła do modelu darmowej dystrybucji, za to w większym zasięgu. Natomiast obecnie sytuacja jest gorsza dla nadawców, gdyż duzi operatorzy pobierają spore opłaty miesięczne za dystrybucję.
W jego opinii część kanałów telewizyjnych musi płacić za swoją obecność w sieciach kablowych i na platformach cyfrowych. Sytuacja ta obejmuje nie tylko stacje słynące z nieustannej emisji telezakupów.
– Tajemnicą poliszynela są przymusowe opłaty wprowadzane przez kilku dużych operatorów dla niektórych nadawców. Nie płacisz - nie ma cię w szerokim zasięgu – stwierdził Berełkowski.
– TV Republika jest kanałem łatwo dostępnym w lokalnych multipleksach naziemnych i w internecie, nie ma więc racjonalnego powodu, aby operatorzy płacili za umieszczenie takiego kanału w swojej ofercie. W takim przypadku to raczej stacja zabiega o jej uwzględnienie w ofercie operatorów, ponieważ zwiększa to jej zasięg, oglądalność i przychody z reklam. TV Republika jest jednak przypadkiem szczególnym, do tej pory była niszowym, prawicowym kanałem związanym z rządzącym do niedawna ugrupowaniem, można założyć że w ostatnich latach znacząca część jej przychodów zależała od zleceń i reklam opanowanych przez PiS spółek skarbu państwa. Ten proceder z pewnością nie będzie kontynuowany – ocenił Marek Sowa, były wiceprezes sieci kablowej UPC Polska.
Wojciech Jabczyński w rozmowie z portalem Wirtualne Media stwierdził z kolei, że mimo tych czynników kanał „TV Republika nie jest bezpłatny dla dystrybutorów”. Nie zdradza jednak, jak duże są to opłaty, jednak mogą być one symboliczne.
Źródło: wirtualnemedia.pl
