Częstochowa: Są pierwsze szczegóły ws. miejsca, gdzie odnaleźli zakopane ciała
Śledczy w lesie w rejonie Romanowa znaleźli ciała dwóch kobiet oraz szczątki psa. Wszystko wskazuje na to, że są to zwłoki poszukiwanej od 11 lutego 45-letniej matki i jej 15-letniej córki. Podkomisarz Sabina Chyra-Giereś ujawniła szczegóły dotyczące miejsca, gdzie znaleziono zwłoki.
Nieoficjalne informacje o znalezieniu ciała w lesie nieopodal Romanowa, jako pierwsze przekazało RMF FM. W rozmowie z goniec.pl rzeczniczka częstochowskiej początkowo policji nie chciała potwierdzić medialnych doniesień.
Niedługo potem policja i prokuratura zwołały specjalną konferencję. Potwierdzono odnalezienie ciała kobiety. Później przeczesujące tereny leśne służby wskazały, że znaleziono kolejne zwłoki. Obok nich ukryte zostały również szczątki psa.
Częstochowa: znaleziono dwa ciała, to prawdopobonie poszukiwane matka z córką
Aleksandry i jej 15-letniej córki Oliwii szukała cała Polska. Potwierdził się jednak najczarniejszy z możliwych scenariuszy. Jak poinformowała Policja Śląska, tylko w poniedziałek 21 lutego w poszukiwaniach zaginionych "120 policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie".
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Funkcjonariuszy wspierali krymialni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, straż pożarna, przewodnicy psów z Wrocławia, policjanci z komendy głównej, katowicki oddział prewencji oraz pododdział funkcjonariuszy z Częstochowy.
Na Facebooku pojawiło się nagranie z przeczesywania lasu, gdzie ujawniono zwłoki dwóch osób. Widać na nim, jak policjanci stojący obok siebie w bardzo małych odstępach krok po kroku poruszają się w stronę linii drzew.
W ich rękach znajdują się narzędzia, którymi uderzają w ziemię. Ma to pomóc w ujawnieniu zakopanych zwłok. Wysiłki policjantów przyniosły efekty. - Podczas poszukiwań zaginionych Aleksandry W. oraz jej 15-letniej córki Oliwii, policjanci uczestniczący w działaniach odnaleźli zwłoki, najpierw jednej kobiety oraz psa, a po niespełna dwóch godzinach drugiej - czytamy w specjalnym komunikacie. Znane są pierwsze szczegóły ukrycia ciał.
Poznaj szczegóły tej sprawy. Zobacz naszą galerię:
Aleksandra i Oliwia zakopane zostały niedaleko siebie
- Ciała były zakopane na głębokości około metra, w odległości kilku metrów od siebie - podała Policja Śląska w pierwszym z komunikatów na temat odnalezienia ciał w lesie. Więcej szczegółów usłyszeliśmy podczas pilnie zwołanej drugiej konferencji prasowej z udziałem podkom. Sabiny Chyra-Giereś, rzeczniczki częstochowskiej policji.
#Romanow policjanci odnaleźli ciało drugiej kobiety, było również zakopane. Na miejscu trwają czynności śledczych, które nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. @PolskaPolicja #zabojstwo #news #media pic.twitter.com/9pr2dllMGm
— Policja Śląska 🇵🇱 (@PolicjaSlaska) February 21, 2022
W czasie wyznaczenia terenu poszukiwań policja skupiła się na przeczesywaniu terenu niedaleko stacji paliw w pobliżu dawnej "Gierkówki". Na miejsce to śledczych naprowadziły m.in. zeznania świadków.
Rzeczniczka częstochowskiej policji podczas drugiej z konferencji podkreśliła, że miejsce ukrycia zwłok nie było widoczne. Tylko skrupulatna praca policjantów doprowadziła do odkrycia zakopanych warstwą ziemi ciał.
Podkom. Sabiny Chyra-Giereś wskazała, że pierwsze z ciał znaleziono kilkanaście metrów od leśnej drogi odchodzącej od DK 91. Drugie zwłoki znajdowały się w odległości 5-6 metrów.
Jeszcze jest zbyt wcześnie, by mówić o szczegółach śmierci dwóch kobiet
Na miejscu trwają pilne prace pod nadzorem prokuratora. Wcześniej zatrzymano w tej sprawie podejrzanego mężczyznę, ale niezbędne jest ustalenie kluczowych szczegółów dotyczących tego, w jaki sposób ofiary zginęły.
- Za wcześnie, aby mówić w jaki sposób zwłoki zostały tu przywiezione, czym zakopane, czego używał sprawca. To będzie przedmiotem dalszego postępowania. Na miejscu prowadzone są oględziny, które dadzą odpowiedzi na pytania - powiedziała podczas poniedziałkowej konferencji prasowej podkom. Sabiny Chyra-Giereś.
Rzeczniczka mimo tragicznego finału sprawy podziękowała za zaangażowanie osób postronnych. - Bez pomocy społeczeństwa, bez wskazówek, nasza praca również na co dzień byłaby cięższa. Pomoc obywateli jest dla nas bardzo cenna - powiedziała policjantka wprost do kamer.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Częstochowa. Policja otrzymała dziwne wiadomości ws. zaginionych kobiet
Estoński wywiad przekazał pilne informacje. Wiadomo, gdzie zaatakować chce Władimir Putin
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: goniec.pl
