Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Córka Elona Muska drwi z ojca i wspomina piosenkę Justyny Steczkowskiej. Internauci zachwyceni
Patryk Idziak
Patryk Idziak 21.03.2025 09:46

Córka Elona Muska drwi z ojca i wspomina piosenkę Justyny Steczkowskiej. Internauci zachwyceni

Elon Musk, Justyna Steczkowska
Elon Musk, Justyna Steczkowska. Fot. U.S. Air Force / Trevor Cokley, Public domain, via Wikimedia Commons, KAPiF

Elon Musk, amerykański multimiliarder i jeden z głównych doradców Donalda Trumpa, niedawno starł się z ministrem Radosławem Sikorskim w sprawie systemu Starlink nad Ukrainą, jasno dając do zrozumienia, że nie liczy się z pozycją Polski. Tymczasem media obiegła zaskakująca wiadomość od jego córki, która w zupełnie innym tonie skomentowała Justynę Steczkowską i jej piosenkę na Eurowizję. Krótki komunikat wystarczył, by rozpalić emocje polskich melomanów.

Elon Musk bierze, co chce. Teraz wziął się za Biały Dom

Elon Musk nie jest może najbarwniejszą postacią w świecie międzynarodowego biznesu, ale na pewno jedną z najbardziej bezwzględnych w swoich działaniach. Podobnie śmiałą tezę wygłosili już wcześniej eksperci zarządzania, a także jego byli współpracownicy, którzy wspólnie z nim odpowiadają za sukces m.in. Tesli czy przodownika badań nad załogowymi misjami kosmicznymi, przedsiębiorstwa SpaceX.

W biografii miliardera Walter Isaacson zawarł relacje osób, z którymi Elon Musk tworzył swoje pierwsze projekty. Jednym z nich było powołanie do życia firmy X, świadczącej usługi finansowe, która później dokonała fuzji z popularnym dziś PayPalem. Elon Musk napędzał wzrost wartości swoich spółek, ale preferował autokratyczny styl przywódca, odrzucając tym samym niemal wszystkie pomysły pozostałych członków zarządu. W końcu biznesmen został usunięty z funkcji dyrektora generalnego PayPala, ponieważ zarzucano mu, że swoimi działaniami doprowadzi firmę do upadku.

Musk w 2017 roku odkupił domenę x.com, nie ujawniając kwoty transakcji. Miało to związek z – jak mówił – “sentymentalnym znaczeniem posiadania domeny”, ale też zamiarem stworzenie jednolitego systemu, który pozwalałby użytkownikom w jednej aplikacji dokonywać płatności, korzystać z rozrywki, poznawać znajomych czy zarządzać swoim domem. W związku z tym Elon Musk postanowił kupić Twittera i przemianować go na portal X, co było podyktowane chęcią "przywrócenia tam wolności słowa”, ale też wydarzeniami z jego przeszłości, kiedy to w jednej z rozmów usłyszał, że nigdy nie uda mu się kupić tej platformy.

Widać zatem wyraźnie, że Elon Musk wszelkie przeciwności traktował jak wyzwanie, i to pozwoliło mu stać się jednym z najbardziej wpływowych ludzi na świecie. Gdy Donald Trump ponownie wygrał wybory prezydenckie w USA, Elon Musk razem z nim wszedł do Białego Domu i rozgościł się tam na dobre.

PKO BP wydał pilny komunikat, wszystko tuż przed weekendem. Dotyczy wszystkich klientów

Cyniczne zachowanie Elona Muska wobec polskiego ministra

Niestety Elon Musk, choć zna się na biznesie, niewiele wie o polityce. Jest zupełnym ignorantem w tej kwestii, ale wcale mu to nie przeszkadza, co widać na przykładzie podejmowanych przez niego decyzji ws. Białego Domu i publikowanych wpisów na X. Jakiś czas temu tak pisał o wojnie w Ukrainie:

Mój system Starlink jest kręgosłupem ukraińskiej armii. Cała linia frontu upadnie, gdybym go wyłączył

Na wiadomość Elona Muska odpowiedział wówczas polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Starlinki dla Ukrainy są finansowane przez polskie Ministerstwo Cyfryzacji kosztem około 50 milionów dolarów rocznie. Abstrahując od etyki grożenia ofierze agresji, jeśli SpaceX okaże się niewiarygodnym dostawcą, będziemy zmuszeni szukać innych dostawców – zwrócił uwagę.

Dopiero wtedy miliarder dał wyraz swojemu wyrachowaniu i bez skrupułów nazwał Sikorskiego “małym człowieczkiem”, podkreślając, że nie ma zamiennika dla systemu Starlink. Ostra wymiana zdań oburzyła część amerykańskich polityków, którzy zaapelowali do Białego Domu, by zrobić porządek z Elonem Muskiem i nie psuć dobrych relacji z Polską.

Córka Elona Muska zaskoczyła Polaków osobistym wyznaniem

Wizerunek Elona Muska w Polsce jest raczej naganny, choć na szczęście biznesmen nie ma bezpośredniego wpływu na sytuację wewnętrzną kraju, więc pozostaje jedynie ciekawym przypadkiem człowieka otumanionego władzą.

Tymczasem głos w mediach zabrała jego córka, Vivian Jenna Wilson. 20-latka dawno odcięła się od ojca, po tym jak przeszła operację zmiany płci. Elon Musk w podcaście Jordana Petersona stwierdził, że dla niego ona po prostu nie żyje: “Mój syn został zabity przez wirusa pobudzonego umysłu”.

Ostatnio Vivian Jenna Wilson udzieliła wywiadu dla młodzieżowego czasopisma “Teen Vogue”, uderzając tam w ojca i drwiąc z tego, ile ma pieniędzy. Stwierdziła, że jego stan materialny nie przekłada się na jego rzeczywistą wartość.

Jest żałosnym, dużym dzieckiem. Dlaczego miałabym się go bać? Och, jest taki wpływowy. Nie, nie, nie, mam to w d*pie. Dlaczego w ogóle miałabym się bać tego faceta? Bo ma kasę? Ojej, aż się trzęsę. Mam gdzieś, ile kto ma pieniędzy. Ja nie mam. Naprawdę. Jest właścicielem Twittera. Okej. Gratuluję.

Córka Elona Muska opublikowała także niedawno komentarz do piosenki Justyny Steczkowskiej na Eurowizję. Wygląda na to, że “Gaja” faktycznie zdobywa popularność za granicą i to nie tylko w krajach, które wezmą udział w konkursie.

W mojej głowie od kilku dni jest tylko: Zargo. Raga. Urra. Gara. Jarga. Jarun. Era Czarodoro. Czas – napisała na platformie Threads, dodając, że “utwór jest bardzo specyficzny”.

Przeprosiła za ewentualne błędy w zapisie słów, ale nie była w stanie ich już poprawić. W komentarzach wiele osób podzieliło jej zdanie co do tego, że głos Justyny Steczkowskiej “wpada w ucho”.

Czytaj także: Polka przyjmuje porody w Arabii Saudyjskiej. Tak kobiety reagują tam na lekarza faceta