Ceny paliw. Jak zapowiedź embarga na rosyjski gaz wpłynie na ceny paliw?
Obecnie w Brukseli trwają prace nad szóstym pakietem sankcji, które objąć mają Rosję w związku z brutalnym atakiem na Ukrainę. Zapowiedź wprowadzenia sankcji na import ropy z Rosji nie wpłynęła jeszcze znacząco na ceny paliw i podobnie sytuacja powinna wyglądać w kolejnych miesiącach.
Jak poinformował Bartłomiej Sawicki na łamach „Rzeczpospolitej” wyzwaniem dla Polski może być zastąpienie oleju napędowego z Rosji. Obecnie pochodzący stamtąd surowiec zaspokaja około 20% naszego zapotrzebowania.
Ceny paliw w Polsce. Czego można spodziewać się w najbliższym czasie
Zdaniem analityków, cytowanych przez dziennik „Rzeczpospolita”, zapowiadane warunki wprowadzenia embarga dają wystarczający czas na przygotowania alternatywnych źródeł gazu. Specjaliści podkreślają również, że w tym okresie może zmienić się także sytuacja polityczna, co owocowałoby modyfikacją reguł założeń sankcji.
Reakcja cen ropy na zapowiedzi embarga była umiarkowana także dlatego, że producenci i importerzy już wcześniej uwzględnili ją w cenach, w międzyczasie podejmując kroki wyprzedzające, np. poprzez wynajęcie przez Unimot terminalu w Danii.
Zdaniem ekspertów największym wyzwaniem jest niemożliwość zwiększenia krajowej produkcji oleju napędowego w krótkim czasie. To o tyle problematyczne, że import w przypadku tego surowca stanowi blisko 30 proc. naszej konsumpcji, z czego około dwie trzecie importujemy z Rosji. W tym przypadku konieczne będzie zwiększenie importu z innych kierunków niż Rosja, inaczej możemy mieć problem z brakiem dostępności diesla w kraju.
Ceny paliw w Polsce. Ropa naftowa tanieje
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 103,71 USD, to mniej o 1,34 proc., po spadku notowań w poniedziałek, 9 maja, o ok. 6 proc. W tym czasie Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na lipiec jest wyceniana po 104,50 USD za baryłkę, to spadek o 1,36 proc.
Obecnie ropa naftowa tanieje w reakcji na sprzeciw Węgier i łagodniejsze stanowisko UE wobec sankcji na import ropy z Rosji, za jej inwazję na terytorium Ukrainy. Ponadto inwestorzy niepokoją się o perspektywy wzrostu gospodarczego w czasie zacieśniania polityki kredytowej przez banki centralne, co może spowolnić gospodarki i wpłynąć na spadek zapotrzebowania na ropę i jej produkty.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Julia Wieniawa zaskoczyła kreacją na pierwszą komunię świętą swojej siostry. Fani wpadli w zachwyt
Zygmunt Józefczak, polski aktor, potrzebuje pilnej pomocy. Córka prosi o wpłaty na zbiórkę
Źródło: wnp.pl/e-petrol.pl
