Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Było kilka minut po 7 rano, kiedy dostali alarm. Nie żyją dwie osoby
Laura Młodochowska
Laura Młodochowska 23.09.2024 10:51

Było kilka minut po 7 rano, kiedy dostali alarm. Nie żyją dwie osoby

wypadek
Fot. OSP KSRG Tylawa

Tragiczny wypadek w Woli Wyżnej (woj. podkarpackie). Po przyjeździe służb na miejsce okazało się, że nie można już pomóc dwóm poszkodowanym młodym mężczyznom. Znane są już wstępne ustalenia służb na temat okoliczności zdarzenia. Kierowca miał w pewnym momencie stracić panowanie nad pojazdem, chwilę później zjechał z drogi i uderzył w drzewo.

Wola Wyżna. Dwie osoby zginęły w wypadku

Do wypadku doszło w poniedziałek (23 września) w miejscowości Wola Wyżna w powiecie krośnieńskim. Po godzinie 7 służby ratunkowe zostały powiadomione o wypadku samochodowym, do którego najprawdopodobniej doszło dużo wcześniej. Dopiero rano ktoś zauważył, że doszło tam do tragedii. Nie udało się uratować dwóch poszkodowanych mężczyzn. 

ZOBACZ: Nie żyje matka z synem, ojciec i córka ranni. Byli dobrze znani w polskim show-biznesie

Nie żyje młoda kobieta, dwie są ranne. Nie pomógł nawet śmigłowiec LPR

Nie żyje kierowca i pasażer

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący audi najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Po przyjeździe na miejsce służb okazało się, że w samochodzie uwięzione są dwie osoby, zarówno kierowca jak i pasażer nie dawali oznak życia. Niestety, nie udało się ich uratować. 

ZOBACZ: Wybiła 19:31. Najgorsze przyjdzie o północy. Ludzie w popłochu porzucają domy

Tragiczny wypadek, zginęli 24-latek i 17-latek

W tragicznym wypadku zginął 24-letni kierowca audi i jego 17-letni pasażer, oboje ponieśli śmierć na miejscu. Jak podaje portal krosno112.pl, mężczyźni byli mieszkańcami gminy Jaśliska. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają teraz policjanci pod nadzorem prokuratora, który zarządził sekcję zwłok. Wiadomo już, że do wypadku doszło najprawdopodobniej w godzinach nocnych, na 3-4 godz. przed tym, jak zostały powiadomione służby ratunkowe.