Była 3:38. Osobówka wbiła się pod TIR-a. Z auta zostały strzępy, służby były bezradne
W nocy ze środy na czwartek, na jednej z polskich dróg, miał miejsce przerażający wypadek. Kierowca samochodu osobowego niespodziewanie uderzył w tył ciężarówki. Niestety, ale pomimo szybkiej reakcji służb, jego życia nie udało się uratować. Nad ranem media obiegły porażające ustalenia lokalnych mundurowych.
Osobówka uderzyła w tył ciężarówki
Do wypadku doszło w czwartek, 19 września około godziny 3:38 na autostradzie A2 w miejscowości Zalesie (pow. szamotulski).
Było tuż przed 6 rano, koszmarny wypadek autobusu. W akcji śmigłowiec LPR, wielu rannychZjeżdżając na stację paliw kierowca samochodu osobowego uderzył z dużą siłą w tył TIR-a. Na miejscu wciąż pracują służby - przekazała nam st. asp. Sandra Chuda, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.
Nie żyje 40-letni kierowca
Na miejscu wypadku błyskawicznie pojawiły się służby - straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Niestety życia 40-letniego mieszkańca powiatu leszczyńskiego nie udało się uratować. Szczegółowe okoliczności zdarzenia zbadają policjanci pod nadzorem prokuratura.
Porażające statystyki wypadków
Zobacz: Nie żyje jedna osoba, trzy są ranne. Nie pomógł nawet śmigłowiec LPR
Statystyki wypadków na polskich drogach w ostatnich miesiącach budzą duży niepokój. W sierpniu doszło do 2115 wypadków. W ich następstwie 2435 osób zostało rannych, a 149 osób zmarło. Był to drugi, po lipcu, w którym zginęło 167 osób - najtragiczniejszy miesiąc 2024 roku.