Biskup podjął się pracy w szczytnym celu. Teraz pochwalił się zaskakująca relacją
Informacja o tym, że krakowski biskup Damian Muskus zamierza podjąć się pracy zarobkowej, wywołała niemałe zdziwienie wśród wiernych. Okazało się jednak, że powodem niecodziennej decyzji kapłana jest szczytny cel, a mianowicie pomoc chorej na SMA 3-latce. Jak dowiadujemy się z najnowszej relacji duchownego w mediach społecznościowych, na oferty wcale nie musiał on długo czekać. Nie uwierzycie, na co ostatecznie zdecydował się hierarcha.
Krakowski biskup szuka pracy
Biskup Damian Muskus stał się popularny zaledwie kilka dni temu, kiedy to ogłosił na Facebooku, że chce podjąć się pracy zarobkowej. Kapłan reklamował się, że chociażby chętnie zajmie się pracami pielęgnacyjnymi w ogrodzie, w tym przycinaniem iglaków. Swoją ofertę kierował i do osób prywatnych, i do instytucji.
Co istotne, powodem zaskakującego ruchu hierarchy nie była, wbrew pozorom, pogoń za dostatnim życiem i fizycznymi uciechami, bowiem zarobione pieniądze miały zostać spożytkowane na poruszający cel.
Biskup Muskus w ten sposób zobowiązał się wesprzeć zbiórkę na leczenie chorej na SMA 3-letniej Kamili z Nowego Targu, przy okazji namawiając innych do dołączenia. On sam zaproponował też sprzedaż filiżanek ze swoim biskupim herbem.
Niepokojące doniesienia z Białegostoku. "Miała dzwonić do komisarza wyborczego i na policję "Oferta "rozgrzała "Internety""
Trzeba przyznać, że oferta biskupa była dość śmiała, ale nie zraziło to wcale chętnych do okazyjnego zatrudnienia kapłana. O rezultatach swoich starań bp Muskus poinformował, co oczywiste, na Facebooku. Okazuje się, że odzew był ogromny.
ZOBACZ: Na takie emerytury mogą liczyć zakonnice w Polsce. Będziecie zaskoczeni
- Reakcja na ogłoszenie o poszukiwaniu pracy, które zamieściłem na FB, przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Miało być ono kolejną, nieśmiałą próbą zwrócenia uwagi na problem dzieci chorych na SMA, a tymczasem rozgrzało "Internety", a w ślad za tym uruchomiło lawinę komentarzy, ale też i nie ukrywajmy - konkretnych propozycji pracy - napisał pełen entuzjazmu.
Hierarcha zaskoczył swoją relacją
W swoim sobotnim poście bp Muskus obiecał również, że wkrótce udostępni relację z realizacji swoich nowych obowiązków i tak też zrobił. W poniedziałek (16 października) kapłan pochwalił się wideo, na którym widać, jak… zamiata ulicę.
- Praca wre. Tym razem dziękuję oo. bernardynom z Alwernii, że udostępnili mi miotłę, pilnowali, żebym solidnie zamiótł, udzielili fachowych rad i co najważniejsze wpłacili na leczenie Kamilki Gil z Nowego Targu - poinformował.
Źródło: Facebook